Panowie i tu Was zaskoczę. Otóż nie robimy tego co każą nam premierzy, ministrowie czy komendanci jeśli nie mieści się to w ramach prawnych.
A propos bunkrów to co tak realnie było sprawdzane i wpisywane w ten arkusz?
Czy jakieś miejsce może być potencjalnym schronieniem dla ludzi na wypadek zagrożenia?
A to się chyba mieści w naszych zadaniach. W czasie działań wojennych też są pożary i miejscowe zagrożenia?
Simek92 to nie stalking podałeś dane o sobie publicznie.
A poważnie w tej dyskusji ścierają się dwie filozofie ludzi z prawem do emerytury powinny 15 latach i tych z prawem do emerytury po 25 latach.
Ponieważ ci drudzy w tym Ty służycie jeszcze relatywnie krótko i na niższych stanowiskach forsujecie rozwiązania podwyżki w grupach kosztem dziadków i dodatków służbowych.
I to że grupy 1-9 są tak spłaszczone to skutek ciągłego mówienia że doły mają za mało. Czyli działania w waszym interesie. I tak Solidarność działa od 1997 r
Zawsze procentowo najwięcej szło w niższe grupy.
Oczywiście kwotowo to co innego bo nie można dać stażyści 1000 w grupie a dowódcy zastępu 500 bo stażysta go wyprzedzi.
Gdyby teraz urealnić grupy to trzeba by zatrzymać podwyżki w grupach niskich całkowicie albo bardzo mocno i wrzucić to wyżej- tego chcecie?!
Co do kalkulatora to wiemy jedynie o ile wzrośnie kwota bazowa. Ale nie wiadomo czy mnożnik się nie zmienią.
Poza tym Związki ani KG nie wiedzą ile realnie osób pójdzie dodatkowo na Emki. A co za tym idzie baza danych licząca pochodne nie jest miarodajna. A różnice mogą być znaczne.
Zamiast zobaczyć, że za 5-6 lat sami zaczniecie dostawać dodatkowe automatyczne podwyżki do uposażeń.
Myślisz że jak przyszedłem na stażystę to ile dostałem? Kilka grup niżej niż Ty byłem i to wtedy była dwukrotna różnica.
Ale zastanowiłem się co daje służba inny system emerytalny i zostałem. Nawet jak w 1999 zlikwidowano moją jednostkę.
Podsumowując jak widzę każdy ma świetne argumenty z własnego punktu widzenia.
Tak z tego prywatnego punktu widzenia tak dla mnie najlepsza jest procentowa podwyżka w grupie.
Tylko że dla ludzi nie. Bo jak mówiłem np każdy dodatek kwotowy procentowo więcej daje mniej zarabiającym.
Może rzeczywiście jakieś wykłady by się przydały