Ufoludki go wybrały
Młodzi 2 razy dostali dodatkowo do tej pory najbardziej pokrzywdzone byli strażacy z kilkunasto letnim stażem
A co z grupą po środku, która się nie załapała na żadne dodatki ni dla młodych ni dla starszych?
Może ktoś by się w końcu pochylił nad zachętą do rozwoju funkcjonariuszy poprzez rozszerzenie siatki płać w zależności od kompetencji i kwalifikacji, a nie byle więcej lat służby i ogniomistrz na pace więcej od dowódcy zmiany, bo i o takich przypadkach się słyszy. Obniżanie wymaganych kwalifikacji i premiowanie stażu to działanie zupełne odwrotne do sektora prywatnego, który zdecydowanie bardziej nastawiony jest na efektywność w pracy więc może to stamtąd warto szukać inspiracji.
Nikt się nie pochyli, bo tak jest wygodniej. Wiedzą dobrze, że ludzie odchodzą dopiero po osiągnięciu wieku emerytalnego, a że boją się o to, że nagle może być dużo odejść, to dają dziadkom, bo stan musi się zgadzać. Szkoda, że mało co już wnosi do służby.
Zobaczmy na to, kto teraz rozwija straż i kogo widać na szkoleniach, zarówno ze strony instruktorów i obserwatorów: otóż są to właśnie ludzie w tym przedziale 5-15 lat. Co teraz dostaniemy w zamian za zaangażowanie w rozwój ratownictwa? 9% od podstawy, potem się okaże że to średnio i jeszcze coś dla 01? Dziadki już raz dostali i nie mówię, bez nich też byłoby ciężko, ale niestety większość z nich to tylko siedzi dla kasy i tyle.
Poza tym czekam dalej na realizację postulatów z poprzednich protestów. Ciekawe czy się doczekam...
Pomijając już to, że cofamy się w rozwoju obniżając kwalifikacje na kierownicze stanowiska. I to ma być ten super nowy przepis kwalifikacyjny, gdzie 12-ty będzie z wykształceniem średnim, a dowódca zastępu inżynierem powiedzmy po SGSP? To tak to odbywa się w poważnych instytucjach? Ciekawe czy w ministerstwie kierownicy to ludzie bez odpowiedniego wykształcenia.