Ogólnie to idzie powoli, ale zawsze do przodu ku normalności. Ja już mówię chłopakom z OSP na różnych szkoleniach, że jak chcą spełniać marzenia i dostać się do PSP to muszą się śpieszyć, bo tak jak kiedyś rozmawialiśmy z Equinoxem, corocznie będą zmniejszać limit miejsc, a za 7-8 lat naboru na szkoły nie będzie wogóle. A za 10-15 lat nie będzie też już naborów z ulicy, bo nikt nie będzie odchodził, a jeśli już to incydentalnie.