Witam,
Niedawno uległem wypadkowi na służbie. Komisja powypadkowa w protokole powypadkowym uznała, że nie był to wypadek w związku z pełnieniem służby. Oczywiście wniosłem własne wyjaśnienia i uwagi, jednak nic to nie zmieniło i protokół został zatwierdzony. Moje pytania są następujące: czy jest w ogóle sens pisać do Komendanta o ponowne rozpatrzenie ustaleń dot. wypadku (oczywiście odpowiednio to argumentując) oraz ewentualnie ile czasu mam na odwołanie się do sądu pracy, bo nigdzie takiej informacji nie znalazłem, a trochę ustaw i rozporządzeń przewertowałem.