Zastanawia mnie czy już wszyscy dostarczyli maseczki i płyny dezynfekcyjne do parafii w swoim rejonie. Ciekawa sprawa, że wszędzie cisza na ten temat.
Najpierw w zeszły piątek akcja zliczająca ilość wiernych, a ostatnie dwa dni dystrybucja.
To jest chyba najbardziej dyskusyjna (najdelikatniejsze określenie jakie znalazłem) rzecz jaką za tego KG robiliśmy. Nie dość, że pytanie o ilość wiernych jest pytaniem z dupy bo co nas to obchodzi ilu mamy w rejonie chrześcijan, Żydów, muzułmanów czy przedstawicieli innych wyznań. Są od tego odpowiednie osoby w UW i tam należało zadać pytanie.
Dostarczanie parafiom to też nieporozumienie. Szkoły, przedszkola i gminy odbierały sobie same a biedni proboszczowie nie mogli swoich czterech liter ruszyć i przyjechać? Pewnie nie mieli czym.
Jak to wyglądało u Was w powiatach?