Pożarnictwo > SK-CPR-CZK

system pracy PSK i nie tylko.....

<< < (2/17) > >>

DEX:

--- Cytat: piotr998 w Październik 15, 2006, 22:28:45 ---A tak na poważnie jak wyobrażasz sobie prowadzenie działań przez 24 godziny, bez odpoczynku > 12 jeszcze wytrzymasz, co do 24 mam wątpliwości, chyba że miewasz jedną akcję na kilka służb, wtydy wszystko jasne. Ale wtedy również spokojniej na PSK i nie ma urwania jaj...

--- Koniec cytatu ---

I tu masz rację, tylko że:
Wasz problem polega na tym, że pracujecie na różnych PSK. A może byście dopisywali w jakiej kategorii KP jest to PSK, ile jest etatów przewidzianych po zakończeniu reorganizacji i ile wyjazdów rocznie obsługujecie. Wtedy będziecie wiedzieli kto bije pianę, a kto ma naprawdę ciężko. Bez tego ta wymiana poglądów do niczego was nie doprowadzi.

ŁŁ:
Czytając niektóre wypowiedzi widzę że niestety nie wszyscy znają ZADANIA
PSK.To nie tylko ilość zdarzeń wpływa uciążliwość pracy na tym stanowisku.
Drobny przykład - odebranie ok 100 połączeń na 112 potrafi umilić pracę .
I zanim zaczniemy dyskusję - poczytajmy regulamin PSK , zapewniam że nawet nie wwypełniając go supersolidnie jest co robić.

DEX:

--- Cytat: ŁŁ w Październik 18, 2006, 08:05:07 ---Czytając niektóre wypowiedzi widzę że niestety nie wszyscy znają ZADANIA
PSK.To nie tylko ilość zdarzeń wpływa uciążliwość pracy na tym stanowisku.
Drobny przykład - odebranie ok 100 połączeń na 112 potrafi umilić pracę .
I zanim zaczniemy dyskusję - poczytajmy regulamin PSK , zapewniam że nawet nie wwypełniając go supersolidnie jest co robić.

--- Koniec cytatu ---

Regulamin organizacyjny PSP ma, a raczej powinien mieć ścisłe powiązanie z regulaminem organizacyjnym Komendy. Te natomiast choć w założeniach są podobne bo opierają się na tych zapisach dla poszczególnych kategorii mogą się różnić w szczegółach i podobnie będzie z regulaminem PSK. Tak więc aby rozpatrywać kwestię regulaminu powinien on być rozpatrywany dla stanowiska w odpowiedniej kategorii KP. Chociaż tak naprawdę powinien być i jest układany dla konkretnego PSK. Regulaminu stworzonego dla SK w Wa-wie nie da się zastosować na SK w mieście 30-to tysięcznym z powodu różnicy w szczegółach. To tak jak dyskusja na temat Komend i etatyzacji. Jeżeli nie oprzemy się na kategorii Komendy tylko będziemy pisać ogólnie „w Komendzie” to np. w Wydziałach kontrolno-rozpoznawczych KP wyjdzie za mało etatów do nałożonych zadać, w KW za dużo, a w KG tak jak powinno być i to tyle. Komenda Komendzie nierówna choćby pod względem ilości JRG, rodzaju obszaru chronionego czy obciążenia wyjazdami. A jeżeli tak jest to obciążenie pracą na SK też jest różne. Jak widzisz nie odnoszę się do zadań PSK czy jest ich dużo czy mało, tylko częstotliwości ich wykonywania.

piotrfire:
Dlatego jestem zdania , że system pracy na poszczególnych SK nie powinien być narzucany odgórnie , ale dostosowany indywidualnie do danej  komendy.

DEX:
I tu masz rację. Czym innym jest 2500 zdarzeń i więcej, a czym innym 200 i mniej, oczywiście rocznie. System powinien mieć ścisły związek z obciążenia pracą, ale wydaje mi się, że nie specjalnie o to tu chodzi. Teraz SK tyra 24 godz., w pojedynkę, a jak jest mała wpadka to trzeba szukać obsady z łapanki. Uzupełnienie stanów na SK biurowymi to super dowcip, ale trwający tylko 8 godz., a więc i tak dyżurny siedzi sam 16 godz. A tak zobacz. 12 godz. służby z tego 8 godz. wspomaganie biurowymi  :mellow: ^_^ :i dyspozytor jest sam tylko 4 godz. Jest lżej dla duszy ? Jest. I na sumieniu jakby lżej, a że to troska tylko pozorna to inna sprawa, bo ważniejsza od systemu jest ilość obsady na SK.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej