Pożarnictwo > SK-CPR-CZK

system pracy PSK i nie tylko.....

(1/17) > >>

ŁŁ:
A może koledzy dyspozytorzy założymy sobie swój własny związek który będzie walczył o naszą godność,bo gdy czytam informacje na temat PSK to widzę jak nas traktóją nasi przełożeni.
Wiem,wiem,zaraz odezwą się głosy o jednym związku itd,itd ale niestety nasze dzielne związki o PSK nie pamiętają.
Na kolei bardzo dobrze funkcjonują związki np maszynistów kolejowych czy związki anestezjologów w służbie zdrowia.
Może czas na NAS.....

fireman5:

--- Cytat: ŁŁ w Październik 14, 2006, 21:06:40 ---A może koledzy dyspozytorzy założymy sobie swój własny związek który będzie walczył o naszą godność,bo gdy czytam informacje na temat PSK to widzę jak nas traktóją nasi przełożeni.
Wiem,wiem,zaraz odezwą się głosy o jednym związku itd,itd ale niestety nasze dzielne związki o PSK nie pamiętają.
Na kolei bardzo dobrze funkcjonują związki np maszynistów kolejowych czy związki anestezjologów w służbie zdrowia.
Może czas na NAS.....
--- Koniec cytatu ---

A może zamiast tworzyć nowy ZZ czas wstąpić w szeregi już istniejących ZZ i zacząć działać.

pozdro

Ajax:
ŁŁ

--- Cytuj ---A może koledzy dyspozytorzy założymy sobie swój własny związek który będzie walczył o naszą godność,
--- Koniec cytatu ---
Wiesz...od dawna mi to chodzi już po /siwej/ łepetynie, ale narazie :huh:
Tym bardziej jak czytam:

--- Cytuj ---Wiem,wiem,zaraz odezwą się głosy o jednym związku itd,itd ale niestety nasze dzielne związki o PSK nie pamiętają.
--- Koniec cytatu ---
Masz rację i:

--- Cytuj ---A może zamiast tworzyć nowy ZZ czas wstąpić w szeregi już istniejących ZZ i zacząć działać.
--- Koniec cytatu ---
Działa u mnie bodaj 2 dyżurnych i ... nie wiele z tego. Widać żle, czy jak?
Pozdr.

ŁŁ:
Koledzy dyspozytorzy,co związki zrobiły dła służby na PSK......
Zmiana systemu pracy to nóż w plecy wbity z uśmiechem,cóż że będziemy pracować 12 godzin,jak w kategoriach 4 i 5 bedziemy nadal sami na PSK,jak dostanę zawału to mnie znajdzie zmiennik za 8 lub 10 godzin.
Zwiększy się ilość dojazdów,czyli koszty własne ,nikt ich nam nie zrekompensuje ,to jasne.
Napoleon podobno dyktował 8 listów jednocześnie i nie gubił wątku,ja nie potrafię prowadzić dwóch rozmów telefonicznych jednocześnie,pracować na SWD i odpowiadać na wywołanie w radiostacji - chyba nie nadaje się do tej pracy.
Obsada dwóosobowa,stary system pracy to optymalne rozwiązanie ,prosimy ludzi rozsądnych o takie rozwiązanie.

piotr998:
Czegoś tu nie rozumiem > być może jestem mało pojętny?
Co zz zrobiły dla służby na PSK - moim zdaniem sporo, tak jak dla wszystkich strażaków (chyba że co niektórzy uważają że na PSK nie ma strażaków PSP).
Gdyby nie zmiana systemu to zmiennik znalazłby ciebie za 20 godzin i już masz zysk. A tak na poważnie jak wyobrażasz sobie prowadzenie działań przez 24 godziny, bez odpoczynku > 12 jeszcze wytrzymasz, co do 24 mam wątpliwości, chyba że miewasz jedną akcję na kilka służb, wtydy wszystko jasne. Ale wtedy również spokojniej na PSK i nie ma urwania jaj...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej