Chyba trochę niepotrzebnie się nakręcamy... pielęgniarka, która zasłabła i zniknęły jej konta na profilach społecznościowych - może to skutek uboczny szczepienia, nowego typu
żart.
Tak, na serio, dużo osób ma wątpliwości i teraz jest czas, by je rozwiać. Każda szczepionka ma możliwe efekty uboczne - przedstawmy je i wyjaśnijmy. Nie my, tylko specjaliści.
Czy szczepionka "przerwie transmisję" - ja odbieram to, że "tak". Nie zachoruję, nie będę zarażał. I to jest ten ważny element. Bo może ja przejdę łagodnie ale zarażę n osób, z których 20% może przejść ciężej, a 5% zejść...
W tym wątku, zgadzam się z Equinox'em. Wciąż deklaruję gotowość do szczepienia, choć czułbym się spokojniej, znając realne i obiektywne fakty, a nie wątki z Internetu, gdzie informacji prawdziwych jest tyle samo, co bzdur.
Nie chodzi o to, by namawiać kogoś do ryzykowania swoim życiem, by (może) uratować życie innych - gdzieś to już słyszałem. Chodzi o to, by mieć wybór, rozważyć + i -, i podjąć decyzję.
Ciekawy jest wątek: "co by było, gdyby koszt cudownej szczepionki wynosił 600zł"
Z okazji zbliżających się Świąt, Wszystkim życzę dużo zdrowia, mądrych wyborów i dobrych ludzi na swojej drodze.