Sądzę, że wystarczy obejrzeć oba filmiki z tym pojazdem, by stwierdzić brak jakichkolwiek numerów operacyjnych i typowego w Polsce oznakowania takowych pojazdów. Na tej podstawie - oraz po napisach widocznych na pojeździe - podejrzewam, że to pojazd należący do osoby prywatnej która odkupiła go od jednostki straży pożarnej w Niemczech. W związku z tym policja powinna była wlepić mandat za używanie sygnałów świetlnych i dźwiękowych zarezerwowanych dla pojazdów uprzywilejowanych a potem najprawdopodobniej i drugi za brak uprawnień do prowadzenia pojazdu uprzywilejowanego. No ale żyjemy w Polsce - tu przykład, że prawo to tylko papier płynie z samej góry (brak kar dla polityków, sędziów i innych uprzywilejowanych...).
Osobiście popieram ideę protestów i uważam, że PIS przegiął. Ale niektórych form protestu już nie - między innymi podszywania się pod straż pożarną. Kara się należy.