Chciałbym zwrócić uwagę na jedną kwestię. Jako, że nie ma JRG, KP, czy KM (tak mi się wydaje)z której by nie było osoby w izolacji, kwarantannie itp. i to jest pytanie do nich skierowane. Czy do szanownego grona izolowanego w czterech ścianach zadzwonił psycholog z KW z pytaniami o samopoczucie, jak to znosicie, lub z ewentualnymi wskazówkami jak sobie poradzić z pewnymi dolegliwościami itp? Do osób które znam i były, są izolowane wiem, że poza rodziną, przyjaciółmi nikt nie dzwonił, a były w izolacji nawet blisko miesiąc. Nawet w więzieniu, osadzeni mają psychologa na zawołanie. Wiem, że w każdej chwili możecie zadzwonić ale nie każdy wie, że takiego wsparcia potrzebuje lub po prostu się wstydzi. A więc Panowie Komendanci Wojewódzcy, skoro już jest na etacie psycholog który sam na to nie wpadł, jeżeli ciężko jest tej osobie wykonać dziesięć telefonów dziennie, to chyba czas na zmianę danej osoby. Dziwię się, że Komendant Główny tego tematu nie poruszył, przecież też jest to działaniem poniekąd związane z covid-19.