Zwracam się do szanownego grona o poradę. Wolę spytać w pierwszej kolejności tutaj, zanim udam się do wydziału architektury i budownictwa, bo może pojawią się kolejne pytania.
Mój problem polega na tym, że stoję przed możliwością zakupu działki o szerokości 13,4 m. W MPZP ustalono, że możliwa jest budowa budynku w granicy działki oraz 1,5 m od tej granicy bez ściany z otworami. Architekt, któremu przedstawiłem ten pomysł odparł, że w obu przypadkach należy zastosować ścianę oddzielenia przeciwpożarowego. Dopiero w odległości 3 metrów od granicy takiej ściany robić nie trzeba. Dodam, że działki sąsiadujące są niezabudowane o węższe jeszcze bardziej niż moja, bo mają maksymalnie koło 8 metrów szerokości, w tym jedna z nich - do której chciałbym się przysunąć z budynkiem nie ma właściciela (nieuregulowany stosunek prawny) i jest we władaniu KOWR.
Czytając prawo budowlane i odległości oraz informacje o stosowaniu ściany przeciwpożarowej - dokładnie :
1. Odległość ściany zewnętrznej wznoszonego budynku od granicy sąsiedniej niezabudowanej działki budowlanej powinna wynosić co najmniej połowę odległości określonej w § 271 ust. 1-7, przyjmując, że na działce niezabudowanej będzie usytuowany budynek o przeznaczeniu określonym w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, przy czym dla budynków PM należy przyjmować, że będzie on miał gęstość obciążenia ogniowego strefy pożarowej Q większą od 1000 MJ/m2, lecz nie większą niż 4000 MJ/m2, a w przypadku braku takiego planu - budynek ZL ze ścianą zewnętrzną, o której mowa w § 271 ust. 1.
2. Budynki mieszkalne jednorodzinne, rekreacji indywidualnej oraz budynki mieszkalne zagrodowe i gospodarcze, ze ścianami i dachami z przekryciami nierozprzestrzeniającymi ognia, powinny być sytuowane w odległości nie mniejszej od granicy sąsiedniej, niezabudowanej działki, niż jest to określone w § 12.
3. Budynek usytuowany bezpośrednio przy granicy działki powinien mieć od strony sąsiedniej działki ścianę oddzielenia przeciwpożarowego o klasie odporności ogniowej określonej w § 232 ust. 4 i 5.
Dochodzę do wniosku, że ściana oddzielenia musi znaleźć się w budynkach, które budowane są granicy działki, a nie 1,5m od tej granicy, co nie daje mi spokoju, bo architekt twierdzi inaczej.
Kto ma rację i dlaczego? Pozdrawiam i dziękuje za wasze opinie. Wiem, że one nie są wiążące ale ułatwią mi zrozumienie gdzie się mylę i czy się mylę. Pozdrawiam.
