Autor Wątek: UNITARKA- noch ein mal:)  (Przeczytany 20984 razy)

Offline agad

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 151
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #25 dnia: Listopad 14, 2006, 20:05:18 »
fajne to życie :D też prosze o wyjaśnienie hasła 'rejony'...

a jak wraca starość z baletów?  :mellow:

Offline kudlaty21

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 82
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #26 dnia: Listopad 14, 2006, 21:27:29 »
.
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2007, 12:56:20 wysłana przez kudlaty21 »
Żeby inni mogli przeżyc

Offline Firedevil

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #27 dnia: Listopad 15, 2006, 01:12:49 »
Słowo rejony oznacza pożadki na szkole tzn każdy młody ma jakiś rejon do zrobienia np wszystkie talety albo pozamiatać plac czy tez wypastować klatkę schodową. Poprostu tego jest w max dużo

No pewnie że na czworaka to juz tradycja

Offline agad

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 151
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #28 dnia: Listopad 15, 2006, 11:21:27 »
Firedevil na czworaka....ładnie ładnie... ^_^

Offline kudlaty21

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 82
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #29 dnia: Listopad 15, 2006, 15:07:12 »
.
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2007, 12:56:29 wysłana przez kudlaty21 »
Żeby inni mogli przeżyc

Offline kudlaty21

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 82
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #30 dnia: Grudzień 04, 2006, 19:24:19 »
.
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2007, 12:56:41 wysłana przez kudlaty21 »
Żeby inni mogli przeżyc

Offline fubu

  • strażak
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 208
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #31 dnia: Styczeń 02, 2007, 14:21:45 »
[CYKLO] Pimpek
To że mieliście lajt to masz rajcę - nie wasza wina!! Ale to jest fakt.
Jak na was patrzymy na garażu i na wasze głupie pomysły, albo brak pomysłów, to aż żal dupe ściska!!!!
Podam przykład:
Kadet pierwszego rocznika na pytanie starego: "Jakie jest ciśnienie atmosferyczne? - podaj w barach!" odpowiada - "To będzie 1000 hPa, tylko trzeba żeby było w barach, dodać dwa zera" - no to na taką odpowiedź to scyzoryk w kieszeni sam się otwiera, a karabin sam się odbezpiecza. 
<kyloo>II Rocznik SAPSP - Kraków
Nie potraficie samodzielnie uzupełnić zbiornik z wodą, macie problemy z podstawowym sprzętem, nie kojarzycie podstawowych parametrów, a wasza koordynacja podczas rozwinięć przypomina film "Jak rozpętałem II wojnę światową" - A tak naprawdę to są wasze początki w tej robocie, a zastanówcie się co będzie gdy siądziecie na wóz, przyjdą nerwy, adrenalina, zdenerwowanie. Od waszego poprawnego zachowania się i wykonywania czynności będzie zależało czyjeś zdrowie albo i więcej. Nie chodzi o to by licytować się kto jest większym przehu...m, lecz abyście znali soje miejsce w tym całym łańcuszku. Lada chwila a przekonacie się ile wiedzy musicie jeszcze ogarnąć i ile jeszcze się nauczyć. Łatwo być ściemą, chodzi raczej o to żebyście w przyszłości osiągnąć naprawdę dobry poziom. Maci być zajebistymi firermanami, ale do tego potrzeba pokory, a starzy wam w tym wszystkim pomogą. No to narka, do zobaczenia z 5 piętrze wspinalni:))

<czaki>II Rocznik SAPSP
Jak tak mieliście ciężko to możemy się zmierzyć - jesteście po prostu ciency. Ja na pewno z wami nie będę na wozie jeździł - bo nie będę za was wszystko robił. A jak chodzi o pompki to trochę mogę zrobić.
Twierdzicie że jesteście wyselekcjonowaną grupą strażaków - co 70% ma 1metr 50centymetrów!; i bez plecaków - byli naprawdę dobrzy na egzaminie ludzie którzy zostali wygryzieni przez was (najlepszych!!!). A ja Nie pyskowałem staremu mojemu nawet w czerwcu, choć był młodszy ode mnie, i trochę się starałem nie to co wy.

Offline fubu

  • strażak
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 208
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #32 dnia: Styczeń 02, 2007, 14:41:43 »
jeszcze jedno [CYKLO]Pimpek:
Cytuj
nie my chcielismy uzywac niezbędników zamiast manierek i nie my ustalilismy ze bedziemy mieszkac na nowej kompanii! Opowoadacie nam bajki jak to wy mieliscie ciezko, ze wszystko to co my robimy we 4 to wy musieliscie we 2, jak to przerąbane było itp itd,
Jesteś świeżo po unitarce a nie wiesz nawet co to jest niezbędnik a co manierka...to chyba o czymś świadczy...
A co do bajek to to Wy mieliście 40 minut na toalete poranną i ciepły prysznic kiedy tylko chcieliście, "zaprawe" 20 minutową, dużo by tego wymieniać...ale tak jak już napisałem to nie Wasza ani nasza decyzja, ani moim zdaniem żadnego strażaka bo to przecież żaden strażak co się na to zgodził, bo przez to dużo straciliście...Nocne rozwinięcia, Australijski bieg z 75-ką nawet nie wiesz co to takiego i mówsz tu o jakiejś unitarce...
Zastanów się troche, nie mów że macie źle, bo na rejony to już mało kto z Was chodzi, a ćwiczeń to mieliście jak na lekarstwo chyba 2 lub 3, bo sie kadrze nawet nie chce robić, oni sie z Was poprostu śmieją - nie widzisz tego? Sami sie musicie wziąść za siebie, bo będzie cienko!

Offline thom84

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #33 dnia: Styczeń 02, 2007, 15:15:44 »
DO pseudo strazaków 1go rocznika- ja nie jestem i nigdy nie bylem jakims przeh**** ale jak patrze na was to mi sie serce kraje. Też nie mam zamiaru z wami do akcji jezdzic bo h** wie co wam do tych glupich lbów strzeli, a gdyby trzeba bylo ewakuowac kogos.......... :huh: tragedia
do tego jeszcze sciemniacie ile wlezie.
trzeba bedzie wam przypomniec co to wspinalnia  ^_^

Dop.moderatora (AniolStroz) : Proszę nie używać wulgaryzmów!
 

« Ostatnia zmiana: Styczeń 03, 2007, 10:41:02 wysłana przez aniolstroz »

Offline czukcza

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 10
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #34 dnia: Styczeń 02, 2007, 16:18:13 »
A mnie jak to wszystko czytam to mi sie słabo robi.
1. Ten kto na szkole przerzucił o 100 razy więcej węży wcale nie musi być lepszym strażakiem w przyszłości.
2. Ten kto na szkole wiedział ile szczebli i o jakim rozstawie ma drabina też nie.
Cały ten tok szkolenia jest do d...
Teoria ma się nijak do zastosowania w praktyce a zajęcia praktyczne mają polegają na przenoszeniu węży na jaknajwiększą odległość.
Od dawna już się mówi o szkoleniu oddolnym tylko nic z tego nie wynika i potem świeży mł.aspirant lub mł.kapitan przychodzi na JRG i nie wiadomo co z takim zrobić.
A gdyby zaczynał taki od stażu potem podoficerka potem aspirantka i SG to wtedy i miałby pojęcie o pracy w aparacie i o pracy z ludżmi i jak czytać regulaminy między wierszami.

Offline piotreksapsp

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #35 dnia: Styczeń 02, 2007, 16:57:42 »
ciekaw jestem jak tam u Was z kondychą, brzuszki juz niektórym ładny urosły, ciekawe jak tam by było z 50 pompkami u niektórych...
[/color] Jak chcecie sprawdzić jak  u nas z kondycją to możemy się pobawić na wspinalni ^_^   ale sądze że nie będziecie tacy zadowoleni jak  się już z niej zpełzniecie bo tak można nazwać to co do tej pory robicie.  Więc do miłego :wacko:

Offline madmax29

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.469
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #36 dnia: Styczeń 03, 2007, 09:26:15 »
życie i akcje i tak wszystkich weryfikuja...

Offline julka

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 42
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #37 dnia: Styczeń 05, 2007, 20:43:31 »
Kolega w Krakowie teraz unitarke miał pizze jedli sobie:) ^_^
Kobiety są zarazem najtragiczniejszą i najpiękniejszą istotą jaka przytrafia sie mężczyźnie:)

Offline seba998

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 37
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #38 dnia: Styczeń 05, 2007, 21:17:53 »
Jak ma na nazwisko kolega??

Offline julka

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 42
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #39 dnia: Styczeń 05, 2007, 22:24:51 »
Ja nie sprzedaje kumpli aby potem mieli problemy!!!
Pozdro!!
Kobiety są zarazem najtragiczniejszą i najpiękniejszą istotą jaka przytrafia sie mężczyźnie:)

Offline julka

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 42
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #40 dnia: Styczeń 05, 2007, 22:26:52 »
A co??Ciebie to omineło??!!!  ^_^
Kobiety są zarazem najtragiczniejszą i najpiękniejszą istotą jaka przytrafia sie mężczyźnie:)

Offline napalony

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 201
  • "Bogu na chwałę, ludziom na pożytek"
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #41 dnia: Styczeń 05, 2007, 23:42:25 »
 "julka" Ty sobie w kulki lecisz ?
31 grudnia pisalas ze:

Mój chłopak ma blizne po wyrostku i własnie skonczył szkołe i od 5 miesięcy pracuje w PSP jakoś nikt sie nie czepiał:):):):)


A  dzis piszesz ze Twój mąż :

Kończę właśnie licencjat z Wych-fiz.Od 3 lat wybieram się do PSP ale mój mąż mi na to nie pozwala!Twierdzi, że jest to niebezpieczny zawód, że sobie w szkole nie poradzę, że się nie nadaję, a jeżeli nawet to wyląduje w biurze urośnie mi garb i przy okazji pupa:):)W tym roku postanowiłam złożyc papiery i nic mu nie mówić, dowie się po fakcie!
A dlaczego chcę?Jest to u mnie również tradycja, ale nie ze względu na to!Chcę wstąpic w "szeregi aniołów" po to by ratować ludzkie życie!!!Nie mam nic ważniejszego!
Pozdro dla tych którzy się wybieraja i dla tych co pracują aby tyle razy ile wyjeżdzają na akcje z nich wracali:)

Czyli  w ciagu 5 dni wyszlaś za mąż - ciekawe
Wydaje mi się ze coś krecisz.
Jeżeli tak nie jest to życzę wszystkiego naj na nowej drodze życia.

Pozatym mam do Ciebie prośbe abyś nie była chamska w stosunku do innych uczestnikow tego forum. Tak jak bylaś chamska w kierunku  do "OSP kreda"

Ale my tu nie rozmawiamy z ludżmi z OSP bo oni płac nie mają!Więc dlaczego się wtrącasz!!Pozatym mój mąż jest strażakiem po aspirantce i raczej wiem cos na ten temat!!.....!!


Zapewniam Cię że "OSP kreda" lepiej sie orientuje niż Ty, a to że masz męża lub chlopaka w szeregach PSP (wybacz mi pogubiłem się) też nie uprawnia Cię do wypowiedzi w dziale "Forum zawodowców"

Jest jeszcze jeden ważny aspekt w tej sprawie. Mianowicie że obecnie nie ma cenzury a wiec jest
"wolność słowa"
Więc "OSP kreda" ma takie samo prawo wypowiadania sie jak Ty.
Nie jestem jego adwokatem, ale wkurza mnie Twoje chamstwo.

Sorry ale nie lubię cwaniactwa.
"A jeśli taka wola twa
Bym życie dał w ofierze.
Ty bliskich mych w opiece miej
 o to Cię proszę szczerze."



Offline Komandos

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 164
  • Impossible is nothing...
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #42 dnia: Styczeń 06, 2007, 14:12:14 »
Bez obrazy ale popieram Napalonego !!! Myślisz ze jak twój mąż (czy tam chłopak, nei wiem już) jest w PSP po aspirantce to Ty juz wiesz więcej od Boga, a juz napewno wiecej od wszystkich strażaków w OSP. Ja mam w rodzinie kilka osób w PSP i jeszcze więcej w OSP, do któej również i ja należę, ale mimo to nie wypowiadam sie w dziale dla zawodówców (chociaż mam nadzieję że kiedys bedzie mi to dane) a juz napewno nie pouczam innych jeśli sam nie jestem czegos pewien na 100%. Za to Twój mąż ma do tego pełne prawo (chodzi mi o dział zawodowców). Pozdro
     Ogień żyje, je, oddycha, nienawidzi.........

Offline julka

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 42
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #43 dnia: Styczeń 06, 2007, 17:10:31 »
Napalony (czy jak ci tam)Urzekłam mnie twoja historia!Chyba się zmienię<hahahahahahahahaha>
Kobiety są zarazem najtragiczniejszą i najpiękniejszą istotą jaka przytrafia sie mężczyźnie:)

Offline napalony

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 201
  • "Bogu na chwałę, ludziom na pożytek"
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #44 dnia: Styczeń 06, 2007, 17:20:13 »
Wiesz co w tym jest najsmieszniejsze ?
TO ZE BRAK CI PODSTAWOWEJ KULTURY :)

I to jest wszystko co mam do powiedzenia na Twoj temat.

PS. Nie cwaniakuj.
"A jeśli taka wola twa
Bym życie dał w ofierze.
Ty bliskich mych w opiece miej
 o to Cię proszę szczerze."



Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #45 dnia: Styczeń 06, 2007, 19:00:08 »


Wracamy do tematu dyskusji.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 07, 2007, 00:50:37 wysłana przez bulon »
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline * Bunkowski |OSP| *

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 52
  • ...Bogu na chwałę, ludziom na pożytek...
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #46 dnia: Lipiec 30, 2007, 14:09:45 »
Witam wszystkich forumowiczow. Czy moglby ktos opisac jak wyglada zwykly  dzien na unitarce w Krakowie i czy mozna liczyc na jakas przepustke??:)

strażak79

  • Gość
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #47 dnia: Lipiec 30, 2007, 15:07:06 »
Koledzy jeśli wybieracie sie do szkół pożarniczych idźcie najpierw do wojska.
Wtedy zobaczycie czy nadajecie się do życia w koszarach a jak dostaniecie w dupę i nauczycie się szacunku dla ludzi to wam sie to potem przyda na szkole i w służbie.


Aby w życiu piz..om nie być, trzeba najpierw wojsko przeżyć.

Offline essi

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 37
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #48 dnia: Lipiec 30, 2007, 15:42:36 »
Oj kolego chyba nie byles w szkole pozarniczej...W wojsku obecnie masz przysiege po ok miesiacu i pozniej co 2 tygodnie do domciu a w szkole (przynajmniej w Krakowie) slubowanie masz po ok 8-9tygodniach jedziesz do domu i nastepny raz widzisz dom zazwyczaj po ok 6 tyg, dopiero na drugim roku mniej wiecej jestes raz na miesiac w domu.Dodam jeszcze ze w Krakowie unitarka jest pod namiotami. Mam kolege ktory jest zawodowym zolnierzem i sam mowi ze w tej chwili w wojsko schodzi na psy a nie jest w byle jakiej jednostce( 25 brygada kawalerii powietrznej) potwierdza to moj kuzyn ktory jest tez w wojsku i na unitarce nawet na zaprawy ich nikt nie ganial...a w szkole do tego wszystkiego dochodzi jeszcze nauka!Pozdro

Wypowiedz moja moja tyczyla sie Twojego ostatniego zdania bo z reszta w sumie sie zgadzam i niewatpliwie wojsko daje ja poglad na sprawy zwiazane z zyciem w koszarach
« Ostatnia zmiana: Lipiec 30, 2007, 16:09:49 wysłana przez Butel »

Offline nowy88

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 121
Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
« Odpowiedź #49 dnia: Lipiec 30, 2007, 20:56:50 »
iść do wojska i tracić bezproduktywnie 9 miesięcy, a jeżeli brać pod uwagę możliwość dalszego kształcenia to okrągły rok to nie dla mnie. Piszę bezproduktywnie, bo mam teraz brata w woju i sam widzę jak to jest... jedyny pozytyw jest taki, że zrobił za friko prawko kat. C. Patrząc na temat z drugiej strony teraz się słyszy: - Byłeś w woju? - Byłem. - Który rok? - 2006. - Eeeeee to co to za wojsko, 9 miesięcy, to wakacje! Jak JA byłem, to dopiero było wojsko!
Czasem aż się niedobrze robi od słuchania takich prze **** od wszystkiego, ale co zrobisz..
Co do dostawania w dupę, jeżeli ktoś przeżył conajmniej kilka parotygodniowych obozów sportowych z prawdziwego zdarzenia, powinien dać radę... Szacunek do ludzi? To wynika z kultury osobistej i to wg. mnie wynosi się z domu. Chyba, że chodzi o szacunek typu: masz szmatę, szoruj i znaj w swoje miejsce w szeregu...

Trochę zszedłem z tematu, ale nie mogłem się powstrzymać, żeby tego nie napisać. Ponawiam więc prośbę Bunkowskiego o jakikolwiek opis dnia z unitarki  -_-

pozdrawiam