Ok. Zakładamy, że macie rację.
Dlaczego do jasnej cholery Kamiński nie mógł do Pawlaka zadzwonić i powiedzieć: " Słuchaj Waldek, robimy taką akcję, weź tam na stronach internetowych związku umieść informację o niej. Plakaty Wam damy".
To powinna być sprawa pomiędzy MSWiA, a ZOSP RP.
Dlaczego że strażaków PSP znowu robi się chłopców na posyłki. Ja na prawdę wolę zrobić coś pożytecznego w tym czasie, zamiast jeździć z plakatami, czy też ślęczeć przed komputerem, żeby to ma stronie internetowej umieścić.
I poraz kolejny góra nie liczy się z kosztami związanymi z paliwem.
Mnie to wkurza, bo z moich podatków idą na to pieniądze.