Kosmicznie odleciałeś, systemy Ci się pomieszały. Wolne w grafiku bieżącym nie powoduje, że nie można w danym dniu wziąć urlopu, o ile w harmonogramie jest służba przewidziana.
Urlopu udziela się w dni, które są dla pracownika dniami pracy zgodnie z obowiązującym go
rozkładem czasu pracy. Pracodawca, ustalając harmonogram (zwany też grafikiem), określa w nim dni i godziny pracy oraz dni wolne od pracy dla pracowników na poszczególne okresy rozliczeniowe zgodnie z
przyjętym rozkładem czasu pracy.
Czyli w PSP można udzielać urlopów zgodnie z harmonogramem półrocznym służb.
I w tej części Pan lang ma rację, ale tylko połowicznie. A to dlatego, że prawnie funkcjonują też
harmonogramy miesięczne.
Gdyż § 12 ust. 2 Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 29 grudnia 2005 r. w sprawie pełnienia służby przez strażaków Państwowej Straży Pożarnej mówi: cyt.
"Ze względu na potrzeby służby ustala się na podstawie harmonogramu, o którym mowa w ust. 1, harmonogram miesięczny, który uwzględnia dni i godziny służby poszczególnych strażaków oraz dni i go-dziny pełnionych dyżurów domowych."Przypomnijmy więc § 12 ust. 1 : cyt.
"Kierownik jednostki organizacyjnej ustala harmonogram służby w jednostce, obejmujący przyjęty okres rozliczeniowy, w którym, w sposób równomierny, określa się dni i godziny służby poszczególnych strażaków, zgodnie z normą czasu służby określoną w art. 35 ust. 1 ustawy, oraz dni i godziny wolne od służby. Liczba kolejnych godzin wolnych od służby określonych w harmonogramie nie może być większa niż 120. Ustalony harmonogram podaje się do wiadomości strażaków, nie później niż 7 dni przed rozpoczęciem danego okresu rozliczeniowego."art. 35 ust. 1 ustawy o PSP mówi:
"Czas służby strażaka nie może przekraczać przeciętnie 40 godzin tygodniowo w przyjętym okresie rozliczeniowym, nieprzekraczającym 6 miesięcy."Teraz to ja zadam pytanie do Panów. Który harmonogram jest ważniejszy - półroczny czy miesięczny? Który harmonogram odnosi się do rzeczywistego czasu pracy i chociażby bhs. Czy wprowadzenie systemu czterozmianowego w interwałach 6-dniowych jest zgodne z obowiązującymi przepisami, skoro nikt nie wprowadził stanu podwyższonej gotowości bojowej? Jak zachowano odstęp 120h między służbami? Dlaczego strażakom zabrania się odbioru nadgodzin dwie służby pod rząd ze względu na obostrzenie przepisowe 120h, a wprowadza sie system zmianowy z przerwami między służbami 144h?
A propos jeszcze urlopu. To
"...urlop nie jest prawem majątkowym, ale osobistym. To znaczy, że pracownikowi należy się w pierwszej kolejności odpoczynek, a nie pieniądze (tzw. godziny lub nadgodziny). Nie chodzi tutaj o proste świadczenie na rzecz pracownika, którego pracownik może się zrzec lub nie chcieć wykorzystać. Urlop chroni takie wartości jak zdrowie i życie. Dlatego pracownik ma obowiązek skorzystania z urlopu celem odpoczynku od pracy." - r.pr. dr Karol Kulig - specjalista prawa pracy, stanowisko PIP.
Zatem podstawowa definicja oraz wyjaśnienie pojęcia urlopu wypoczynkowego mówi wprost o
odpoczynku od pracy. Jaka jest zatem logika udzielania urlopu wypoczynkowego pracownikowi w czasie wolnym, który stanowi odpoczynek od pracy?
Więcej nic nie będę sugerował. Róbcie jak uważacie. II PK 26/08 - Wyrok Sądu Najwyższego mówi: cyt.
"...Udzielenie urlopu jest jednostronną czynnością pracodawcy zwalniającą pracownika z obowiązku świadczenia pracy i usprawiedliwiającą jego nieobecność w pracy...".
Jak zatem wyjaśnić nieobecność usprawiedliwioną (urlop wypoczynkowy) w pracy (służby) w dniu, w którym zgodnie z harmonogramem miesięcznym, nie był dniem pracy (służby)?
Pragnę tylko zaznaczyć, że przepisy prawa pracy, świadczeń i wszelkich innych praw majątkowych, niemajątkowych, osobistych etc. nie kończą się na dwóch ustawie o PSP i kilkunastu rozporządzeniach. Nie zamykajcie się
tylko i wyłącznie na przepisy mówiące wprost o "strażakach". Na tym polskie prawo się nie kończy, dla strażaków również.
...O kurde naprawdę poważnie można jakiś przepis na to lub rozporządzenie ? Bo wielu funkcjonariuszy brało urlop żeby nie być na minusie .......chciało nawet bo jak nie to .....A poza tym to na odwrotnie to dzieje się i w przeciwnym kierunku ....
Problem znany w całym kraju. Proszę przeczytać co napisałem wyżej. Polecam wizytę w kancelarii radcy prawnego lub adwokackiej. Opinia prawna i objaśnienie kosztuje, ale warto i polecam.