Cześć Wszystkim !
Ostatnio miałem taką małą rozkminę dotyczących funkcjonariuszy PSP jak i druhów OSP, który lubią sobie "strzelić w płuco".
I stąd wziął mi się pomysł na luźny temat do dyskusji dla tych co jarają i zaprzestali jarać, aby podzielili się swoimi doświadczeniami
Czy nałóg przeszkadza/ł wam w pracy?
Jak reagują / na niego bliscy?
Jak z wydolnością podczas działań?
Jak ze sportem ?
Ile już w tym nałogu się tkwi ?
Czy dużo się zmieniło odkąd rzuciliście ?
Ile lat jaracie
etc.
Sam jestem osobą, która wróciła do nałogu po kilku miesiącach ( a żałuje
) i fajnie byłoby wymienić się doświadczeniami
Pozdrawiam !