U nas w powiecie 3/3 odwołane. Prezes bardzo chciał, żeby się odbyło, przekładał miejsce, załatwiał środki, ale nacisk komendanta powiatowego i władz samorządowych zwyciężyły. Zgodnie z rozsądkiem, lepiej odwołać, niż później brać odpowiedzialność za czyjeś zdrowie czy życie. Zebranie odbędzie się, ale w późniejszym terminie i tyle. Nie widzę innej możliwości, aby miało się odbyć w takich warunkach.