@Eqinox piszesz: "
Jakie jest prawdopodobieństwo, że cała JRG będzie wyautowana jak na JRG przebywa 72 osoby a jaka jak 15? Skoszarowanie gdy karze się ograniczać zgromadzenia to zaprzeczenie pomysłu ministra zdrowia. "
A jakie jest prawdopodobieństwo wyautowania całej JRG, jak prawie każdy strażak po służbie idzie kupić chleb oraz inne artykuły spożywcze? I pomyśleć, że zmiany są aż trzy!
Każdy zdroworozsądkowo myślący człowiek dojdzie do wniosku, że w ten sposób ograniczylibyśmy możliwość zarażenia się określonej ilości osób. Artykuły spożywcze może zakupić ktoś z pracowników 8h i śmiało zostawić "pod" JRG. Odizolować pracowników 8h od strażaków PB. Nikt by wtedy nie miał kontaktu z potencjalnie zarażoną osobą i to faktycznie miałoby rację bytu wedle mojej opinii, bo na tą chwilę to propaganda goni coraz większą propagandę. Pewnie zaraz uruchomią się płaczki, że jak to dwa tygodnie być skoszarowanym i nie widzieć się z bliską osobą? Ale liczę na kontrargumenty, bo być może się mylę.
Może i faktycznie nie stoimy na pierwszej linii frontu (co innego strażacy na granicach Państwa), ale posiadając KPP/ ratowników medycznych w JAKIMŚ STOPNIU możemy zastąpić wyłączone zespoły ratownictwa medycznego, natomiast oni za nas nie zrealizują danego zagadnienia w postaci, m.in. ugaszenia pożaru. A jednostki coraz częściej są wyłączane, tylko o tym nikt nie informuje w mediach.
Każda jednostka pisze swoje procedury, które należy przestrzegać. Podsyłają rozwiązania do KW a następnie one do KG PSP. Jak dla mnie wstyd. Żeby do dzisiejszego dnia nie było w dalszym ciągu żadnych rozsądnych procedur i wytycznych? Tabelka goni tabelkę a nikt nie porusza faktycznie rozwiązań, które w końcu poprawiłyby nasze bezpieczeństwo i bezpieczeństwo pozostałych obywateli.
Oj tam! Przecież nie ma możliwości zamknięcia, dwóch, trzech pobliskich jednostek PSP, bo przecież każdy wraca prosto do domku po służbie; NZK u osoby potencjalnie zarażonej (potrąconej na pasach wracającej z zakupów) na pewno się nie zdarzy, no bo samochodów na drodze jak gdyby mniej, itd.
Profesjonalna służba ratownicza, która wedle mojej oceny powinna bardziej się przyłożyć chcąc w 100% zrealizować postanowienia określone w ustawie o PSP.