Moi drodzy odbiegamy od wątku...
Myślałem że w jakiś sposób uzyskam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.
Zadam je tutaj i proszę o konretną odpowiedź osoby które mają wieloletnie doświadczenie w kierowaniu działaniami.
Oczywiście wszystkie opisane przeze mnie niżej sytuacje wynikają z braku ZRM w rejonie i dysponowane są zastępy PSP/OSP.
1. Zastęp na miejscu, poszkodowany nieprzytomny oddychający. Świadek/rodzina zgłasza że był w rejonie zagrożonym i mógł się zarazić syfem. Przed utratą przytomności miał duszności i czuł się słabo. Podejmujesz działania i robisz KPP? TAK/NIE?
2. Sytuacja jak wyżej ale poszkodowany nieprzytomny i nie oddycha. Świadek/rodzina zgłasza jak wyżej i prowadzi RKO. Prowadzisz działania, robisz KPP i RKO? TAK/NIE?
3. Zastęp miejscu. Poszkodowany przytomny, ma trudności z oddychaniem i zgłasza że był w rejonie zagrożonym i mógł się zarazić syfem. Podejmujesz działania i robisz KPP czy czekasz na ZRM lub utratę przytomności przez poszkodowanego? TAK/NIE?
Proszę o konkretne odpowiedzi z uzasadnieniem i poparciem konkretnymi zapisami w aktach prawnych.
Uważam że odpowiedź na te pytania rozwiąże i zakończy dyskusje. SYF to ogólne określenie dla chorób zakaźnych.