Dago masz niezły przepływ informacji, szczególnie tej z godz. nocnych, ale zastanawiam się czy nie za wcześnie kreuje się następcę Krzowskiego, chyba, że masz następną pewną wiadomość. Co do samej kandydatury Podkarpackiego, to był on również widywany w KG tuż przed powołaniem Krzowskiego i „Siuśkiego”. Nt. tego kandydata co nieco mogliby wypowiedzieć się ludzie z podkarpackiego. Powroty do tej samej wody niewiele wnoszą. W podkarpackim ostatnimi laty były dwie niezastąpione osoby; Stopa – Skomra, Skomra – Stopa. Przypuszczalnie niewiele więcej zdziała niż poprzednik. Przynajmniej medialnie wypadnie zdecydowanie lepiej. Jest jedna zasada jeszcze z czasów komuny, niewygodny w gminie – to go do powiatu, niewygodny w powiecie – to go do województwa, niewygodny w województwie – to go do ministerstwa, z nadzieją, że będzie pamiętał o swoim terenie.
A czy Śląski lub inni wojewódzcy są tu faktycznie bez szans.
PS. Po komunikacie ZZ wszystko jasne.