Obiecać szkołę - no nie tak łatwo panowie takie obietnice składać. Dla niektórych wszystko takie proste - a nie jest takowe. Komendant ma dbać o dobro komendy (w tym zawiera się dobro ludzi też oczywiście). Wiadomo, że z niewolnika nie ma pracownika, ale też nie można osoby bez odpowiedniej wiedzy (szkoły) dawać na stanowisko, które może zaszkodzić komendzie ale i samemu pracownikowi.
Oczywistym jest, że wszystko tutaj rozgrywa się o pieniądze (i nie ma co pisać o ideach, o tym co kto lubi itd.). Gdyby komendant dysponował odpowiednim budżetem to byłby w stanie "zachęcić" każdego (no może poza wyjątkowymi przypadkami np. właściciele firm z zakresu p.poż., sprawy osobiste) oficera do przejścia na 8 godzin. A tak każdy kto idzie na szkołę liczy na to, że będzie dowódcą zmiany lub z-cą dowódcy zmiany.
Takie myślenie jest złudne strasznie - bo jeśli idą następni na szkołę to oczywistym powinno być, że ci z dłuższym stażem i przygotowaniem powinni przechodzić czyt. awansować dalej. Niestety awans wiąże się tak naprawdę z obniżeniem zarobków (w skali roku) oraz pogorszeniem "atmosfery/warunków" pracy - czyli praca może i nie w dymie ale znacznie mniej przyjemna - nie ma już wspólnych posiłków, wypadów na siłownię czy salę gimnastyczną a są terminy i papierki + wieczny presja, że coś ci wisi co już powinieneś wykonać.
Nie dziwię się, że PB broni się przed zmianą na 8 godzin - cóż w tym momencie dowódca zmiany z nadgodzinami w skali roku ma pensję porównywalną do Z-cy komendanta - to o czym tu dyskutować. Ale z punktu widzenia Komendanta na to 8 godzin powinien przenosić osoby, które mu gwarantują właściwe wykonywanie obowiązków - tyle i aż tyle. Oczywiście znam przypadki takich, którzy po przeniesieniu nagle "nie dawali rady", brali l4 itp. - jest to sposób cwany/sprytny, ale czy właściwy - nie mnie oceniać. Jeśli wszyscy zaczną postępować zgodnie z ideą - ja ich wszystkich załatwię i im pokażę - to powiedzcie mi dokąd zajdziemy?? Już teraz są głosy, że trzeba być idiotą aby pracować na 8 godzin - to tak Waszym zdaniem ma to wyglądać?? Robić wszystko, aby tylko nie mnie przenieśli?? Powinno być w końcu normalnie czyli - przejście na stanowisko 8 godzinne (mowa o prewencji, operacyjnej, D-cach JRG) ma być prestiżem a nie karą!!
Odkąd Fenicjanie wynaleźli pieniądze jest jeden sposób na takie sprawy. Pozdrawiam wszystkich i podział i 8 godzinnych.