A z własnego doświadczenia dodam, że przydziały po dziennej aspirantce są 'z gory'. Najpierw Komendant Główny przydziela liczbę miejsc na dane województwo, a następnie komendanci wojewódzcy przydzielają kadetów personalnie do danych jednostek. No i cóż. Albo masz szczęście i znajdziesz się w swoim województwie, albo szukasz wolnych miejsc poza nim. Sam jestem przykładem, gdzie po pozytywnej rozmowie z Komendantem Miejskim (i pozytywnym raporcie, który trafił później do komendy wojewódzkiej), trafiłem do innej jednostki, choć Komendant Miejski mówił z góry, ze nie widzi problemów bym przyszedł do niego, ale ostateczną decyzję i tak podejmuje Komendant Wojewódzki. Faktycznie tak też się stało. Dlatego na Twoim miejscu o prawku na razie bym nie zawracał sobie głowy, bo nie wiadomo jeszcze gdzie trafisz.