DO Firepl
Hm chyba zwiazek mł.kapitanów politologów, nauczycieli przedszkolnych, teologów i jeszce niewiadomo jakich kółek rózancowych.Bez obrazy czytam te posty i widzę ze flustracja strazaków jest ogromna , MOJA TEŻ, Kazdy chyba zna w swoim otoczeniu nowa elitę oficerów licencjatów, chwała im za podniesienie "wyksztalcenia" ale niech mnie ktos przekona że licencjat wychowania przedszkolnego czy politolog jest równy OFICEROWI po SG.
Nie wierzę, że jesteś aspirantem, może młodym stażystą albo Adeptem SG (nie obrażając młodych kolegów). Szanujący siebie i innych strażak tak nie uogólnia i nie wywyższa. Znam za to kilku adeptów SG (niekoniecznie młodych) którzy tak myślą i sie wypowiadają. Wciskając kit jaką to tajemna wiedzę i umiejętności posiedli w owej szkole, ale nic więcej nie potrafią.
Osobiście najbardziej szanuje aspirantów po SG, wg mnie to najlepsza mieszanka.
Ps. Jestem stary asp. licencjat, mgr, chciałbym dostać oficera, mój komendant wysyła tylko plecaków do SG, ma w d... podział i uważa ich za roboli. A jest po dziennej SG, nawet coś kiedys podobno pracował na podziale, ale w tych zamierzchłych dobrych czasach.
nooo już przestaję się użalać nad sobą i innymi
U mnie ZZPP jest za podziałem i właśnie przygotowujemy się do wojny. Komendant i pracownicy biurowi nie mogą zrozumieć, że można uczciwie dzielić nagrody.
Przewodniczący z Floriana ( dyżurny SK) jest za to pro biurowy, (tracę orientację Sk to podział czy biuro),