W mojej gminie są użytkowane motopompy z silnikami Tohatsu z 2000 roku więc nie wiem jak one się mają do tych obecnie sprzedawanych i czy opinia będzie miarodajna.
Przy bardzo małym wykorzystaniu i starannej obsłudze chodzą.
Problemy które u nas wystąpiły to uszkodzenie gaźnika (automatyczne ssanie) jedna firma stwierdziła, że nie opłaca się naprawiać gaźnika, tylko przy odpalaniu trzeba przytykać filtr powietrza. Kolegom przeszkadzało i inna po kilku latach naprawiła.
Druga sprawa to padnięta pompa prożniowa - są delikatne, nie wytrzymala kilku startów na zwodach po kolei (wszystkie jednostki startowały na tej samej pompie).
Problem o którym słyszałem to pompa nie toleruje zanieczyszczeń - ona zasysa sobie wodę do chłodzenia do układu z wody tłoczonej więc jak sobie zaśsie do wąskich kanalików chłodzących blok silnika szlamu lub innych śmieci to tam się blokuje obieg i silnik się przegrzewa. Tego nie widziaęłm tylko słyszałem.