Odpiszę ogólnie, gdyż temat jest bardzo rozległy.
Zmiana sposobu użytkowania danego budynku daje z reguły możliwość/konieczność spełnienia wymagań w sposób inny niż określono w przepisach. Pomijam oczywiście innego typu aspekty, które wiążą się z wydaniem decyzji, gdyż może być tak, że plan zagospodarowania przestrzennego nie uwzględnia tego typu obiektów. Być może przewidywał tylko budynek PM do Qd nie większej niż 500 MJ/m2?
Pisząc pracę odpowiedz sobie na pytania typu – po co taki podział budynku na strefy pożarowe? Czy inwestor by tak zrobił? Opłacalne by to było? Zapewnienie wszystkich przejść przez ściany oddzielenia ppoż., ograniczona ilość otworów ruchomych i nieruchomych, etc.
Może warto skorzystać z paragrafu 210 WT? Wtedy można potraktować dany obiekt jako dwa oddzielne budynki. Brak pomieszczeń zagrożonych wybuchem…a strefy zagrożenia wybuchem ustaliłeś?
Przeanalizuj cały dział VI WT, bo uwzględnienie wyłącznie paragrafu 216 (widzę, że tylko te wymagania wypisałeś) nie zapewnia akceptowalnego poziomu bezpieczeństwa pożarowego wynikającego z przepisów techniczno – budowlanych. Jest ich dużo więcej. Między innymi zastosowanie ścian wewnętrznych w klasie co najmniej EI15 pomimo tego, że budynek jest w klasie odporności pożarowej "E".
W magazynie farb może wystąpić pomieszczenie oraz strefy zagrożenia wybuchem. Niezbędne byłoby przeprowadzenie analizy. Taki budynek w 99% nie spełni wymagań dla nowego przeznaczenia. Z pomieszczeniem zagrożonym wybuchem wiąże się m.in. lekki dach, przeszklenia, ściany odporne na przyrost ciśnienia 15 kPa, wymagania ewakuacyjne, zabezpieczenia Ex w strefach itd.
A zastanawiałeś się czy stosując w takim obiekcie samoczynnych urządzeń oddymiających one zadziałają? Przecież siłowniki mogą zamarznąć i się nie otworzyć. Jak one będą wyzwalane? Faktycznie będą samoczynne, czy może potraktujesz je jako uruchamiane samoczynnie za pomocą systemu wykrywania dymu. A czujki nie zamarzną? I tak dalej
Zakładając jednak, że jest to nietrafiony przykład przez Ciebie, to jako przyszły inżynier budownictwa sam powinieneś już ocenić czy możliwe jest zamiast ściany wykonanej w klasie REI 30 zrobić ścianę REI 120 czy też nawet REI 240. Podobnie do innych elementów budynku. Pytanie retoryczne oczywiście.
Jeżeli budynek stoi w danej klasie odporności pożarowej, to ciężko jest ją dostosować do wyższej. Można stosować różnego typu zamienne rozwiązania – patrz początek mojej wypowiedzi.
PS. temat jest skomplikowany i bardzo obszerny.
Ale tak na szybko, w sposób chaotyczny można to ująć w ww sposób.
Powodzenia!
@bartu – czy Ty jesteś pewien tego co napisałeś? Chodzi mi o tą środkową część Twojej wypowiedzi.