Dokładnie. Myślenie jak z poprzedniej epoki. Kolego strazakos_jrg nikomu nie bronimy wstępować do służby, a chętnych nie za wiele. Młodzież w cywilu na starcie za 8 godzin pracy woła 4 tys netto i pakiet zdrowotny i fitness i nie chce robić wszystkiego tylko się specjalizować. A my zapraszamy do gotowości bliskiej 24/7/365, szczególnie przy obecnych brakach kadrowych, a za jaką gażę? Porównywalną z pracą na kasie w biedronce - 2700 netto. No z wyjątkiem uposażenia doświadczonych z wieloletnim stażem oficerów z KW, KG. Gdzie my jesteśmy z finansami adekwatnymi do odpowiedzialności ? Skoro kierowca autobusu ZTM zarabia na stracie od 4700 brutto (poprawiłem) plus premia10-15%. A pensję specjalistów w cywilu prawie nie ma z kim porównać z placami w PSP. Przykład - patrz ilu takich doświadczonych, wyszkolonych cywilnych informatyków, chemików, lekarzy, prawników zatrudnia PSP - cyfra bliska zeru? Bo... odpowiedzialność duża pieniądze marne. Wg Ciebie zarabiamy za dużo? Wg Ciebie nie jesteśmy specjalistami? Ale robimy wszystko i na wszystkim mamy się znać. Człowieku zacznijmy się szanować i cenić. Dawni koledzy mi zazdroszczą, ale oni młodość i życie przechulali. Ja pomagałem i pomagam ludziom, jestem w gotowości dla służby, a oni woleli lelum-polelum lub zakładali firmy, ciężko harowali, kombinowali, ale za to ustawili finansowo rodziny. Ja im nie zazdroszczę, ale nam full po 30 latach służby i przywileje za służbę się należą. Niech spróbują zabrać, a będzie to gorzka lekcja kadrowa - przykład: przekształcenie BOR w SOP. Kolego zmień myślenie, ceń się przed cywilami, poopowiadaj trochę o trudach akcji, służby, ćwiczeniach, odpowiedzialności za to. Daj im powąchać ubrania po pożarze. Ta służba wymaga poświęceń, również rodzinnych (święta, niedziele), zdrowotnych (wypadki, rak) i to trzeba przypominać, tym się chwalić i za to mamy przynajmniej częściową rekompensatę w postaci emerytur. Tak jak mówisz może mówić ktoś gdzie jest mała ilość zdarzeń i stąd obiekcje. Tylko nie można ich mieć, bo jesteś w służbie i zaraz możesz pojechać na drogi koniec kraju, bo zawsze jest coś do zrobienia czego nikt inny nie zrobi tylko straż. A zazdrości nam tylko leń i cwaniak, ale już na służbę nie przyjdzie. I dobrze bo nasza brać takich ludzi nie potrzebuje.