No kto tego przestrzega... nikt. Albo raczej mało kto. Niewiedza lub ignorancja. Tych problemów to jest trochę więcej, tylko OSP nie jest jakimś jednym ciałem w którym można coś odgórnie narzucić. Zresztą tłumaczyć nie muszę że żadna OSP nie jest od innej w żadnym stopniu zależna, tylko sama o sobie stanowi. To nie jest służba mundurowa, więc nawet jak jest chlew, to nic z tym nie zrobisz - ba, nawet w zasadzie nie masz podstaw żeby komuś zwrócić uwagę że łazi jak ruski generał obwieszony wszystkimi medalami "za zasługi dla pożarnictwa" (bo wiemy, że nosi się jeden, najwyższego stopnia), a przypuszczam że jakby dobrze poszukać to by się i trafiło na takich co noszą więcej niż jedną wysługę lat "bo jest miejsce". Albo jeszcze inne kwiatki. A gdzie tu jeszcze ogarnięcie musztry i ceremoniału
Aż się czasem zastanawiam jak te nasze uroczystości wglądają w oczach strażaków PSP czy wojskowych, których pewne rzeczy na pewno przyprawiają o wewnętrzny "facepalm"...