Procedura nie jest doskonała, ale swoje zrobiła, tj. mega spadek interwencji po jej wprowadzeniu i nagłośnieniu w mediach. Wymaga aktualizacji w kilku kwestiach. Nie mniej jednak społeczeństwo co raz częściej tak zgłoszenie przedstawia, że dyżurny sk musi dysponować. U mnie jak zgłoszenie przyjęte to od razu interwencja bojest zagrożenie. Jak można czekać do wieczora to wyjazd gospodarczy w przypadku dogadanych z burmistrzami osp bo zagrożenia nie ma...
Jak ta procedura może powodować spadek, jeżeli ona właśnie zmusza do wyjazdu prawie na każde zgłoszenie i to wg niej KDR powinien oceniać czy gniazdo owadów usuwają strażacy czy może sobie wisieć i ma je usunąć firma.
Art. 61
Właściciel lub zarządca obiektu budowlanego jest obowiązany:
1) utrzymywać i użytkować obiekt zgodnie z zasadami, o których mowa w art. 5 ust. 2;
2) zapewnić, dochowując należytej staranności, bezpieczne użytkowanie obiektu w razie wystąpienia czynników zewnętrznych oddziałujących na obiekt, związanych z działaniem człowieka lub sił natury, takich jak: wyładowania atmosferyczne, wstrząsy sejsmiczne, silne wiatry, intensywne opady atmosferyczne, osuwiska ziemi, zjawiska lodowe na rzekach i morzu oraz jeziorach i zbiornikach wodnych, pożary lub powodzie, w wyniku których następuje uszkodzenie obiektu budowlanego lub bezpośrednie zagrożenie takim uszkodzeniem, mogące spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia lub środowiska.
Wiesz że powoływanie się na ten zapis jest jednym z poważniejszych bubli procedury? Zapis ten dotyczy uszkodzeń budynku mogących stwarzać niebezpieczeństwo... a osy nie powodują uszkodzenia ani bezpośredniego zagrożenia takim uszkodzeniem, które może spowodować zagrożenie dla życia i zdrowia.
Ktoś zapomniał że zapis należy czytać całościowo a nie wybiórczo.
"zapewnić, dochowując należytej staranności, bezpieczne użytkowanie obiektu w razie wystąpienia czynników zewnętrznych oddziałujących na obiekt" - czytając wybiórczo można podpisać pod to osy, ale jeżeli weźmiemy całość treści
"zapewnić, dochowując należytej staranności, bezpieczne użytkowanie obiektu
w razie wystąpienia czynników zewnętrznych oddziałujących na obiekt, związanych z działaniem człowieka lub sił natury,
w wyniku których następuje uszkodzenie obiektu budowlanego lub bezpośrednie zagrożenie takim uszkodzeniem, mogące spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia lub środowiska" - to już osy przestają się tutaj łapać