U mnie wyglądało tak:
Pojawiły mi sie jakieś plamki na udzie, później było ich wiecej (w jednym miejscu). Myślałem że to nic istotnego, jednak gdy po miesiacu było wieszke udałem sie do lekarza i stwierdził że może być to borelioza. (Dobrze że pojawił się rumień, bo gdyby się nie pojawił to mógłbym do tej pory nie wiedzieć). Łącznie mineły 2.5miesiaca i dopiero zacząłem brać antybiotyk (3tygodnie brałem tabletki). Rumień znikł, a na badaniach wykazało że nadal mam ową bakterie. Lekarz powiedział, że jeśli będę miał jakieś objawy to mam sie do niego zgłosić jak najszybciej. Od 2 lat nic się nie dzieje.
Pytam was, ponieważ chciałbym wejść w szeregi PSP (jeśli się uda), jednak boje się że zrobię wszystko co bede mógł, a lekarz na badaniach mi powie że nie i dowidzenia. Różnie to bywa. Może i podchodze do tego z niską wiarą w siebie, ale czasami lepiej coś się dowiedzieć wcześniej, niż później cała praca ma iść w piach.
W której szkole jest 85/110osób?