Koledzy ... macie rację, agregat pracując w układzie IT jest bezpieczny ... ale tylko wtedy, gdyby było zabezpieczenie sygnalizujące pierwsze doziemienie i wyłączające drugie - no niestety , to nie występuje w małych agregatach . Co zatem ?... pierwsze doziemienie na jednej fazie właściwie nie jest niebezpieczne zgodnie z tym co Koledzy napisaliście wyżej (choć to też nie do końca prawa) . Pierwsze doziemienie przekształca jednak układ IT w TN , do tego mając wbite uziemienie , potencjał doziemionej (uszkodzonej) fazy podajemy bezpośrednio w grunt . Co dalej? , ...jeżeli drugie doziemienie , na drugiej fazie pojawi sie np na urządzeniu w rękach Strażaka ? ... no właśnie , to jest przepis na porażenie. Uwierzcie, badając agregaty w jednostkach , widziałem już niejeden , który pracował już z doziemieniem na prądnicy i nijak się to nie objawiało , obsługa też nic nie wiedziała i do nieszczęścia wystarczyło tylko drugie uszkodzenie. Wiem , powinien zadziałać bezpiecznik (o ile jest) , wyzwalacze o których piszecie nie działają dostatecznie szybko żeby chronić przed porażeniem a same bezpieczniki też czesto nie zapewniają dostatecznej ochrony ze względu na duże wartości impedancji pętli zwarcia.
Kol. napisał że agregat przy podwójnym zwarciu sam zdycha ...zanim to zrobi , oby nie położył strażaka. Cała ochrona przeciwporażeniowa o której napisał kol. Sylwek jest "patykiem na wodzie napisana" , nie zachowane są w niej ani czasy wyłączeń uszkodzenia , ani nie zagwarantowane obniżenia napięcia przez uziemienie do wartości bezpiecznych (zgodnie z obowiązującymi normami). Prosiłbym jednak Kolegów o informację , akt prawny , który mówi o konieczności stosowania uziemień, gdzie to znaleźć.