Właśnie dlatego się waham, bo z jednej strony tyle głosów że taka lipa i w ogóle o tych przydziałach, a np. w mojej najbliższej komendzie pracuje chłopak, co też 3 lata temu kończył SA, i jakoś mu się udało blisko domu dostać przydział.. Tak czy siak, papiery złożone, do sprawności się podejdzie i jak by się szczęśliwie udało dostać to będziemy myśleć