Kto wpadł na pomysł to pół biedy, ale kto to zatwierdził i puścił w świat jako polecenie
Polecenie jak polecenie znam województwa gdzie z jednej kontroli wykazuje sie dwie... bo robi sie sprawdzając i podstawową
Dla niektórych prewentystow 1=2... biedronka latwy cel jak sie spiac to mozna w tydzień 4,5 zrobić... statystyka to podstawa...
Ekhm...żarty żartami, ale Biedronki to cholernie niebezpieczne obiekty:
1. Jedna strefa pożarowa (szczególnie te budowane od postaw na jedno kopyto)
2. Bardzo duże obciążenie ogniowe jak na taką powierzchnię (cały sklep zaj***y po sufit paletami z towarem, których nie powinno tam być)
3. Wiecznie pozastawiane wyjścia ewakuacyjne i przejścia (patrz wyżej)
4. Dzikie tłumy i kolejki po horyzont (ulubiony sklep Polaków)
5. Duża rotacja i słabe wyszkolenie personelu
6. Brak okien poza frontem sklepu
Pożar w Biedronce "w szczycie" może mieć nieobliczalne skutki. W przeciętnym DPS-ie jest o niebo lepiej.
Bylo kiedyś takie zdarzenie, dziś trochę zapominane. Do dziś najtragiczniejszy pożar w powojennej historii Polski. Parterowy budynek, lekka konstrukcja. Wystarczyło zablokować wyjścia. 58 trupów.
http://www.newsweek.pl/wiedza/historia/1955-ostatni-film,62567,1,1.htmlJeśli prewencja powinna robić cokolwiek, to nie dopuszczać do takich tragedii.