Jakieś konkretne pomysły na oddzielenie ubrań bojowych od cywilnych w remizie, w której jest mało miejsca? Dodam tylko, że nie mamy osobnego typowego pomieszczenia na szatnie, a ubrania bojowe znajdują się w boksach garażowych tuż obok samochodów.
Można zrobić wieszaki po dwóch stronach szafki, po jednej ubrania bojowe po drugiej koszar i miejsce na cywilki, ale takie rozwiazanie zajmuje dość sporo miejsca, gdybyśmy chcieli zrobić tak, żeby ubrania czyste z brudnymi się nie dotykały. Ewentualnie możnaby wstawić jakąś przegrode pomiędzy, która ograniczyłaby miejsce.
Dodatkowo mamy dwa pojazdy: nowy i 35-letni star, z którego rury wydechowej po odpaleniu jak wiadomo wylatuje chmura spalin, które później osiadają na cywilnych ubraniach. Odciąg spalin nie zawsze daje radę, bo sam wyjazd z garażu na zimnym silniku powoduje zadymienie.
Rozważałem oddzielić ubrania bojowe od cywilnych przegrodą i tam gdzie będą cywilne zrobić drzwiczki, dzięki którym spaliny nie osiadałyby na ubraniach cywilnych.
Co o tym myślicie? Może ma ktoś jakieś inne pomysły?