z obserwacji jak to wyglądało u nas:
zaleta: chyba jedna jedyna
- dodatkowa osoba po 15.30 do wyjazdu do akcji. powtarzam do wyjazdu do akcji i czynnego udziału w działaniach, a nie ściemniania i nadzorowania jak zmiana podczas działań daje sobie radę. dla nierozumiejących - wyjazd GBA pierwszego do np. ścierni, a w tym samym czasie pozostałych chłopaków w jrg do mieszkaniówki,
wady:
- długofalowo to całkowita dezorganizacja w obecnym systemie służby czyli 24/48 zasad nadzoru i odpowiedzialności za bieżące funkcjonowanie jrg przez d-cę, który ma jednak jednoosobową odpowiedzialność za jej funkcjonowanie,
- znaczne "zwiększenie" roli z-cy d-cy jrg kosztem d-cy jrg, brak właściwej współpracy tych dwóch osób,
- brak możliwości właściwej współpracy d-cy jrg (gdy jest na II zmianę) z komendantem, problemy z normalnym funkcjonowaniem z np. kadrami, kwatermistrzami,
- w przypadku nieobecności z-cy czy d-cy jrg z powodu urlopu lub choroby wskazanie kwatermistrza lub prewentysty do ich zastępowania jest bezsensowne. Oni nie znają specyfiki służby PB, zajmują się swoimi sprawami, a żeby wyjechali do akcji po 15.30 to musiałby np. autobus zderzyć się z tirem i pociągiem i jeszcze powódź by to zalała,
- generowanie nadgodzin przez d-cę lub z-cę d-cy jrg w przypadku organizacji ćwiczeń, rozpoznań obiektów, inspekcji, itp. Przecież powinni być i widzieć co robią ich ludzie,
- to co dzieje się na PB po 15.30 dotychczas w przypadku nietypowych sytuacji z powodzeniem załatwiano na telefon i podejmowano w ten sposób decyzje z d-cą jrg, i dobrze to funkcjonowało. Nie potrzeba stałej obecności d-cy jrg, aby usprawniać coś co jest dobre.
reasumując:
taki system służby d-cy i z-cy d-cy jrg jest bezwzględnie potrzebny w jednym przypadku: nowym systemem służby na PB czyli 12/24 , 12/48. Zgadzam się z tezą o długoplanowym takim zamiarze naszego 01KG.
pozdrawiam
ps;
turbopompa: A to dyżur domowy jeszcze istnieje?
Z moich obserwacji stały dyżur mają 11 i 12
A na jakiej podstawie mają stały dyżur domowy ? Przeczytaj proszę rozporządzenie o czasie służby i zawartych tam zasadach dyżurów domowych. Jak w chyba 2014 lub 2015 roku na podstawie pisma od ówczesnego 01KG chciano "zmusić" naszych d-ców jrg do permanentnej gotowości, to w twarz wyśmiali się ówczesnemu z-cy komendanta. I pełnią do dzisiaj dyżur domowy tak jak pozostali strażacy systemu codziennego.