To nie istotne , kto ile lat służy i zajmuje stołek 11 lub 12 , co ma do tego komunizm - chyba ze jako synonim robienia "nic" tylko po to aby coś się działo - po prostu jak ktoś ma chore ambicje , bo ma "zryty beret" niezależnie od wieku i stażu pracy i chce robić karierę wysiłkiem fizycznym i potem innych , to czytamy o komendach gdzie zjeść jak człowiek nie ma czasu i " podrapać się w tyłek również. Człowiek nie maszyna, jeden może więcej wytrzymać niż pozostali , ale oprócz regeneracji siły fizycznej jest jeszcze samopoczucie psychofizyczne ( nie chodzi oczywiście o alkohol) lecz czyste ludzkie wku... na taki stan rzeczy.
Co zrobi 11,12, 01,02 jak parę osób ze zmiany piep.... hełmem o ziemie wieczorowa porą po kolejnych tego dnia ćwiczeniach bo po prostu mają dość.
Najwyraźniej w K(waterze) G(łównej) , ktoś szkodzi, mocno szkodzi.....