Autor Wątek: zalarmowanie osp do pożaru  (Przeczytany 4442 razy)

Offline rafał26

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
zalarmowanie osp do pożaru
« dnia: Lipiec 25, 2006, 13:24:56 »
witam wszystkich mam mały problem jestem naczelnikiem w osp od 1 roku.Wczoraj tj.14.07.2006 zCPR został ogłoszony alarm{selektywne załączanie syreny].Po dotarci do remizy dowiedziałem sie przez radio gdzie mam sie udac i w jakim celu(pożar zboża na pniu oraz pożar poszycia lesznego, zboże rosło przy lesie) Załogo wstawiła sie w 1min. ale w sród nich nie było żadnego z 2 kierowców których mam na stanie.
Mając kat. c podjełem prowadzenie wozu do akcji.STARO-MAN GBA 12/185 .Pomyslnie dojechałem do akci i rozpoczełem działania.
Po zakonczeniu wrociłem do remizy a tu prezes na mnie ,jakim prawem wyjechałem wozem bez uprawnien.
Czy miał racje ,że nie powinlem wyjeżdzac prose po pomoc
« Ostatnia zmiana: Lipiec 25, 2006, 15:24:29 wysłana przez SenseY »

Offline miggru

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 961
Odp: zalarmowanie osp do pożaru
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 25, 2006, 13:49:49 »
Myśle że zaistniał stan wyższej konieczności. Niektórzy jakdą po spożyciu alkoholu i puźniej sąd ich nie oskarża tłumacząc że zaistniał stan wyższej konieczności. Przecież dawniej nie było uprawnień do kierowania pojazdami uprzywilejowanymi. Jeśli masz prawo jazdy kat. C to nie wiem o co prezes ma pretensje. Pogadaj z nim aby zrobić ten świstek, a jak nie to wal śmiało do komendanta gminnego. W mojej OSP wszyscy co mają kat. C mogą siadać za kierownicebo mają te uprawnienia choć bez nich też by było i nikt by nie miał pretensji. Nawet jeżeli zatrzymała cie policja to jak byś wracał do bazy to prawo jady masz więc bez mandatu by się obeszło. Samochód strażacki na sygnale to nie święta krowa i też obejmują go przepisy o ruchu drogowym.

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Odp: zalarmowanie osp do pożaru
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 25, 2006, 15:35:43 »
Powinieneś mieć uprawnienia! Zrobiłes niezbyt dobrze. Powinieneś mieć porobione badania i wystawiony dla Ciebie dokument.

Zdziwiony jestem tylko zachowaniem prezesa, bo jeżeli ktoś ma Ci się do tyłka dobrać, to on powinien być ostatnią osobą a nie pierwszą. Przecież wziąłeś na siebie odpowiedzialność, powinien to docenić i zaradzić aby podobna sytuacja się nie powtórzyła. Dopilnować aby zawsze jakiś kierowca jednak był w dyspozycji lub komu się tylko da zrobić uprawnienia (również Tobie).

Ja też jestem naczelnikiem i z początku mojej kadencji uprawnienia do kierowania pojazdem uprzywilejowanym kat. C miałem tylko ja i zatrudniony u nas kierowca. Czasem przychodzil taki moment że ani ja ani on nie mógł być dyspozycyjny, więc pozwalałem na objęcie służby innym kierowcom, takim jak np. Ty. Ale zawsze tłumaczyłem im, że mają jechać normalnie (bez sygnałów). Oni i tak jeździli z sygnałami, a ja i tak byłem spokojny, bo instruktaż był udzielony przy świadkach. Ich nie karciłem, właśnie dlatego, że odwagę należy doceniać.
Obecnie jest kierowców 3 a czwarty robi uprawnienia.

Ps. Wrócić z akcji miałeś pełne prawo.

Offline gucio

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 203
Odp: zalarmowanie osp do pożaru
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 25, 2006, 21:15:05 »
Popieram kolegę Sensey-a! Bez uprawnień nie wolno Ci prowadzić samochodu bojowego uczestniczącego w akcji ratowniczo-gaśniczej. Co do wolnego przejazdu - to wiadomo, że nie podlega to dyskusji - jedziesz i tyle.

Natomiast nie mogę się zgodzić z kolegą miggru. Dlaczego? Juz wyjaśniam.Kilka lat temu w okolicach Kamieńca Ząbkowickiego na Dolnym Śląsku była sytuacja taka, że palił się budynek. Kiedy do remizy "przyleciał" naczelnik na "drugim gazie"( który notabene był kierowcą) i zobaczył, że nie ma więcej kierowców wsiadł sam za kierownicę(przypominam że był w stanie po spozyciu alkoholu) i pojechał do pożaru. Pech chciał, że była tam też policja, która zatrzymała tegoż nietrzeźwego kierowcę. Kiedy doszło do rozprawy sądowej - sędzia skazał naczelnika-kierowcę na karę pozbawienia wolności i grzywnę. I nie było dla niego żadnej taryfy ulgowej. Fakt, że złożył naczelnik apelację, ale nie wiem jak potoczyła się dalej ta sprawa. Trzeba by pytać o szczegóły kolegów:Urban, Raf, Karolsylwia lub Mgnaczus.

Kiedy nie miałem jeszcze uprawnień do prowadzenia samochodu bojowego to tylko wracałem z akcji.
Ta sytuacja zmieniła się kiedy zrobili nam badania psychologiczne.

Pozdrawiam

Offline Emil

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 923
  • 511[S]11
Odp: zalarmowanie osp do pożaru
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 25, 2006, 23:35:15 »
A ja mam do Was pytanie. Jakie dokładnie trzeba mieć uprawnienia by prowadzic wóz bojowy uprzywilejowany? (oprócz kat. C) Sam juz nie wiem, bo jedni mówią, ze trzeba miec swiadectwo kwalifikacyjne inni ze badania psycho-techniczne. Prosze o sprecyzowane odpowiedzi. Pozdrawiam!

Offline mrovka

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 46
Odp: zalarmowanie osp do pożaru
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 26, 2006, 14:24:48 »
Trzeba przejść kurs, na którym dostaje się wkładkę do prawa jazdy upoważniającą do prowadzenia samochodu uprzywilejowanego jakim jest straż. W ramach tego kursu sa robione wszelkie badania.

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Odp: zalarmowanie osp do pożaru
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 26, 2006, 15:33:45 »
Kurs to jest inaczej mówiąc szkolenie. Aby być kierowcą nie trzeba mieć kursu. Ale treba porobić sobie badania u uprawnionego lekarza, badanie podobne do tego co robiłeś ubiegając się o prawo jazdy. Musisz je zrobić jeszcze raz. Lekarz na zaświadczeniu powinien wpisać że jesteś "zdolny do prowadzenia pojazdów kat BC". Następnie z tym wynikiem robisz badania psychologiczne, psycholog powinien również podobny komentarz napisać. Mając te wyniki udajesz się do organu który może zaświadczenie takowe wypisać. Organem takim może być jednostka OSP, a jeżeli jednastka twoja nie ma możliwości magazynowania w biurze twoich dokumentów, to obowiązki te może przejąć Urząd gminy. Na podstawie tych badań organ wystawia Ci zaświadczenie uprawniające do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych, ale tylko tych które są w twojej jednostce.

Nie ma już czegoś takiego jak świadectwo kwalifikacji. Ale jeżeli ktoś takowe posiada i według terminu ważności na nim wynika że obowiązuje, to można z tego świadectwa korzystać.

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: zalarmowanie osp do pożaru
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 26, 2006, 15:58:39 »
Trzeba przejść kurs, na którym dostaje się wkładkę do prawa jazdy upoważniającą do prowadzenia samochodu uprzywilejowanego jakim jest straż. W ramach tego kursu sa robione wszelkie badania.

A skąd wziąłeś te rewelacje?

Jakieś nowe ustawy wyszły czy coś?

Wg moich wiadomości zakres wymaganych uprawnień reguluje USTAWA z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym z późniejszymi zmianami - znlazłem tekst jednolity ty: http://www.abc.com.pl/serwis/du/2005/0908.htm

Art. 95a. 1. Kierującym pojazdem uprzywilejowanym może być osoba, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, która:
  1)  ukończyła 21 lat;
  2)  posiada zaświadczenie wydane przez pracodawcę, potwierdzające jej zatrudnienie oraz spełnienie wymagań w zakresie badań lekarskich, o których mowa w art. 122 ust. 2, i psychologicznych, o których mowa w art. 124 ust. 2.
2. Kierującym pojazdem uprzywilejowanym Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej może być osoba, która posiada zaświadczenie wydane przez dowódcę jednostki wojskowej, potwierdzające spełnienie wymagań w zakresie badań lekarskich, o których mowa w art. 122 ust. 2, oraz psychologicznych, o których mowa w art. 124 ust. 2.
3. Kierującym pojazdem uprzywilejowanym Policji może być osoba, która posiada zaświadczenie wydane przez odpowiedni organ Policji, potwierdzające spełnienie wymagań w zakresie badań lekarskich, o których mowa w art. 122 ust. 2, oraz psychologicznych, o których mowa w art. 124 ust. 2.


Jak widać żaden kurs nie jest wymagany.

Musi być:
1. Prawo jazdy
2. Ukończone 21 w przypadku OSP
3. Zaświadczenie wydane przez pracodawcę (na podstawie badań lekarskich i psychologicznych).

Aktem wykonawczym jest tu ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 22 grudnia 2003 r. w sprawie postępowania z dokumentacją związaną z pracą kierowcy. (Dz. U. z dnia 31 grudnia 2003 r.)
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2003/2303.htm .

Problem z tym, że strażacy ochotnicy nie mają pracodawców więc nie ma kto im wydawać stosownych zaświadczeń. Ostatnio przerabiałem to u nas. Zwróciłem się do gminy o wystawienie świadectwa dla dwóch kierowców posiadających odp. prawko, badania lekarskie i psychologiczne. Urząd gminy zwrócił sie o opinie do swojego radcy prawnego. który odpisał że skoro urząd gminy nie jest pracodawcą to nie musi wystawiać zaświadczenia i resztę ich nie interesuje. Założyłem im jeszcze interpretację opublikowaną w Strażaku (przyniosę jutro i zamieszczę) ale nie przekonałem ich.
Podsumowując zrobiłem małą kartotekę wg rozporządzenia, gdzie przechowuje wyniki badań (ważnych przez 5 lat) ksero praw jazdy i inne informacje oraz napisałem własne zaświadczenia, które podpisał prezes naszej jednostki.

Pozdrawiam, Sylwek

Dodano:
Obiecane wyjaśnienie opublikowane w Strażaku możecie pobrać tu:
http://elektron.pol.lublin.pl/users/adamek/pliki/wyjasn.jpg
Przepraszam za opóźnienie.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 28, 2006, 08:14:29 wysłana przez Sylwek »

Offline miggru

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 961
Odp: zalarmowanie osp do pożaru
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 26, 2006, 16:11:00 »
Cytuj
Natomiast nie mogę się zgodzić z kolegą miggru. Dlaczego? Juz wyjaśniam.Kilka lat temu w okolicach Kamieńca Ząbkowickiego na Dolnym Śląsku była sytuacja taka, że palił się budynek. Kiedy do remizy "przyleciał" naczelnik na "drugim gazie"( który notabene był kierowcą) i zobaczył, że nie ma więcej kierowców wsiadł sam za kierownicę(przypominam że był w stanie po spozyciu alkoholu) i pojechał do pożaru. Pech chciał, że była tam też policja, która zatrzymała tegoż nietrzeźwego kierowcę. Kiedy doszło do rozprawy sądowej - sędzia skazał naczelnika-kierowcę na karę pozbawienia wolności i grzywnę. I nie było dla niego żadnej taryfy ulgowej. Fakt, że złożył naczelnik apelację, ale nie wiem jak potoczyła się dalej ta sprawa.

Sądy w Polsce są różne. W jednym z odcinków "Rozmów w toku" była poruszana ta tematyka. Gośćmi w programie było dwóch kierowców którzy kierowali samochód uprzywilejowany na dwóch gazach. Różnica polegała na tym że jeden został skazany, a drugi uniewinniony.
Zależy ile gościu ma alkoholu we krwi bo jeżeli jest nietrzeźwy(ponad 0,5 promila alkoholu we krwi) to raczej napewno zostanie skazany, a jeżeli jego stan kwalifikuje się po spożyciu alkoholu(od 0,2 promil do 0,5 promila alkoholu we krwi) to ma duże szanse na uniewinnienie.

Offline Rafał998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.099
  • A 8 dnia Pan Bóg stworzył Strażaka :)
    • Ochotnicza Straż Pożarna
Odp: zalarmowanie osp do pożaru
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 26, 2006, 16:30:47 »
Trzeba przejść kurs, na którym dostaje się wkładkę do prawa jazdy upoważniającą do prowadzenia samochodu uprzywilejowanego jakim jest straż. W ramach tego kursu sa robione wszelkie badania.
Panowie Sprawa jest taka że nie trzeba mieć żadnego kursu ale owszem musisz mieć pozwolenie na kierowanie takim autem od właściwego pracodawcy wię przykładowo u nas jest tak gmina jest pracodawca tzn dokładniej burmistrz i on powinien wydać takie zaświadczenie kierowcom że mogą porowadzić taki pojazd.
Pozdrawiam

Offline MGNACZUS

  • Banita FM
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.469
  • Odwaga jest najpiękniejszą formą szaleństwa.
Odp: zalarmowanie osp do pożaru
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 26, 2006, 20:21:49 »
A ja mam na ten temat troszeczkę inne może kontrowersyjne zdanie. Zobaczcie jak to jest – od ochotników wymaga się coraz więcej (i dobrze, bo wiedza jeszcze nikomu nie zaszkodziła), ale… No właśnie. W tym samym czasie w PSP na zmianie jest minimalna obsada (system zmian – myślały nad tym mądre głowy z samej góry), GBA do akcji wyjeżdża w składzie trzyosobowym zostawiając w remizie trzech strażaków a komendant załamuje bezradnie ręce (może historia z jakiegoś horroru, ale niewykluczone, że taki właśnie horror rozgrywa się właśnie gdzieś w Polsce). A nie pamiętam, kiedy jechaliśmy (moja OSP) w składzie mniejszym niż 6 osób, a ktoś się czepia o papierek... Owszem przepisy przepisami a życie swoje. Moje zdanie jest takie ktoś, kto ma „C” i sporo oleju w głowie może jechać – u sołtysa prawka nie dostał. Pewnie nic nie szkodzi by kierowcy zrobili „glejd” i jeździli bezstresowo. Ale czemu mają płacić za to z własnej kasy? Wiem wiem wielu mnie zaatakuje za te słowa, – ale tak jest. A i znam historię, że jeszcze wtedy Milicja kazała jechać strażakowi z „B” do pożaru w oddalonej o 15 kilometrów miejscowości gdzie paliła się prokuratura.
 Tak, więc wszystko jest raz białe raz czarne. Gmina powinna zadbać o spełnienie wszystkich prawnych wymogów – powinna wesprzeć. A wtedy można konsekwentnie wymagać.

Rafał26 jeśli czułeś się pewnie – dobrze, że pojechałeś. Nikt za darmo nie dał Tobie prawka – aczkolwiek powinieneś zrobić ten pieprzony glejd aby nikt nie miał podstaw by się czepiać Ciebie :mellow:!
 

Popieram kolegę Sensey-a! Bez uprawnień nie wolno Ci prowadzić samochodu bojowego uczestniczącego w akcji ratowniczo-gaśniczej. Co do wolnego przejazdu - to wiadomo, że nie podlega to dyskusji - jedziesz i tyle.

Natomiast nie mogę się zgodzić z kolegą miggru. Dlaczego? Juz wyjaśniam.Kilka lat temu w okolicach Kamieńca Ząbkowickiego na Dolnym Śląsku była sytuacja taka, że palił się budynek. Kiedy do remizy "przyleciał" naczelnik na "drugim gazie"( który notabene był kierowcą) i zobaczył, że nie ma więcej kierowców wsiadł sam za kierownicę(przypominam że był w stanie po spozyciu alkoholu) i pojechał do pożaru. Pech chciał, że była tam też policja, która zatrzymała tegoż nietrzeźwego kierowcę. Kiedy doszło do rozprawy sądowej - sędzia skazał naczelnika-kierowcę na karę pozbawienia wolności i grzywnę. I nie było dla niego żadnej taryfy ulgowej. Fakt, że złożył naczelnik apelację, ale nie wiem jak potoczyła się dalej ta sprawa. Trzeba by pytać o szczegóły kolegów:Urban, Raf, Karolsylwia lub Mgnaczus.

Kiedy nie miałem jeszcze uprawnień do prowadzenia samochodu bojowego to tylko wracałem z akcji.
Ta sytuacja zmieniła się kiedy zrobili nam badania psychologiczne.

Pozdrawiam
Mała poprawka nasz Naczelnik ODMÓWIŁ prowadzenia „na gazie” i właśnie za to został skazany :huh:. Wiem, że to absurd. Zostać skazanym za to odmowę prowadzenia po alkoholu (historię znam dobrze, bo chodzi o mojego dziadka…)
Dlatego jeśli macie C a wyje syrena jedźcie do pożaru, bo obojętnie czy to zrobicie czy nie możecie dostać wyrok hahaha!!! Z jednej strony za to, że jedziecie bez uprawnień a z drugiej, (jeśli ktoś się uprze) za to, że „posiadając umiejętności” nie zrobiliście tego – narażając czyjeś zdrowie a nie daj Boże życie.
Podsumowując: jak by nie patrzeć dupa zawsze jest z tyłu :wacko:.

„Wiesz jak rozpoznać strażaka w tłumie panicznie uciekających ludzi??
Zawsze będzie biegł w przeciwną stronę niż wszyscy inni…”

Offline mrovka

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 46
Odp: zalarmowanie osp do pożaru
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 27, 2006, 15:26:24 »
No mi chodziło właśnie o takie pozwolenie na kierowanie samochodem. U nas takie wydaje gmina na podstawie badań lekarskich i psychologicznych. I tyle. No i oczywiście należy mieć prawko kat. C :lol::lol:

Offline miggru

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 961
Odp: zalarmowanie osp do pożaru
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 27, 2006, 16:47:29 »
Jak jest się na gazie to nawet jak ktoś dziwnym trafem zapląta się do remizy to nie powinien jechać. Kierowca jak jest na gazie to jaki problem nie zgłaszać się na radiu, albo jak zrobił to ktoś wcześniej to zgłosić że samochód nawalił np. złapanie gumy.

Offline BW

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 22
    • OSP Lusina
Odp: zalarmowanie osp do pożaru
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 28, 2006, 09:20:49 »
Jeszcze jedna uwaga. Zaświadczenia ( zezwolenie ) do prowadzenia samochodu wydaję właściciel auta. Jeżeli właścicielem jest Urząd Gminy zaświadczenie wydaje Wójt Gminy a jeśli auto jest własnością OSP zaświadczenie wydaje Prezes.

Offline Krzyś Mila

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 558
  • By zawsze wracać z tarczą i z dumą nosić mundur...
Odp: zalarmowanie osp do pożaru
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 30, 2006, 12:33:29 »
Witam

Mam pismo ministerstwa infrastruktury w tej sprawie, z ich interpretacją. Mogę go wysłać. Jest to scan dokumentu i nie umiem umieścić go tu na forum.

Pozdrawiam

Offline BW

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 22
    • OSP Lusina
Odp: zalarmowanie osp do pożaru
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 31, 2006, 10:13:53 »
Prześlij mi te pismo to je zamieszczę na stronie i podam link w następnej wiadomości.
osplusina@wp.pl

Offline Rafał998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.099
  • A 8 dnia Pan Bóg stworzył Strażaka :)
    • Ochotnicza Straż Pożarna
Odp: zalarmowanie osp do pożaru
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 31, 2006, 13:40:45 »
Ja też bym prosił o przesłanie mi tego pisma chciałbym rzucić okiem.
milicz@ratownictwo.org

Offline BW

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 22
    • OSP Lusina
Odp: zalarmowanie osp do pożaru
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 31, 2006, 15:03:57 »
Link poniżej odnosi się do materiałów przesłanych przez Krzysia Milę ( informacja z ministerstwa oraz art prasowe ) - plik w pdf (720KB).
http://www.udanin.pl/osplusina/dok/kierowcy_OSP.pdf

Offline fabiswlkp

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 82
Odp: zalarmowanie osp do pożaru
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 03, 2006, 22:27:30 »
I bardzo dobrze zrobiles skoro masz uprawnienia kat C