Doskonale. Jeśli wszystko jest w porządku, to działania RO są nieracjonalne. Więc coś na rzeczy może być i dużo takich głosów jest. Nie ma co się oburzać tylko pokazać dokumenty i poddać audytowi.
Kiedy była ostatnia kontrola finansowa w KSP? Zlecona przez Krajowa Komisję Rewizyjna? Ciągu ostatniego roku. langu a mnie chodzi o fragment o braniu działki przez. Roberta...
Przechodząc do WZD
Podpisana pod pismem Prezydium kol. Ewa Zydorek była na miejscu i miała nadzorować przebieg wyborów z ramienia KKW.
Na sali było jeszcze dwoch członków KK - szef sekretariatu i szef jednego z regionów. i to nie było mazowsze.
Była jeszcze jedna osoba z regionalnej komisji wyborczej z jeszcze innego regionu. Żadna z tych osób nie jest w KSP.
Czy Eqinox i reszta opozycji serio uważa że ktokolwiek działałby nie uwzględniając stanowiska tych osób?
Problem jest tylko jeden. Jak publicznie mówiłem i mówię tu nie mogłem zagłosować za przyjęciem RSP z regionu wielkopolska, albowiem w mojej ocenie byłoby to działanie zł zacznę że Statutem. A jako prawnik jnie moge sobie na to pozwolić.
Jeśli macie większość a tak ciągle mówicie, to , wystarczyło wygrać głosowanie zebrać radę i o przyjac RSP z Wielkopolski. Tyle tylko że wiemy że wtedy odpowiedzialność za to ponosialaby nowa rada. A odpowiedzialności to koledzy Eqinox i inni unikają jak ognia.
Poza tym skoro w nocy doszło do porozumienia (po nieprzyjęciu RSP Wlkp), to czemu rano opozycja się z niego wycofala.
I na koniec dziwnym trafem opozycja wobec Roberta (który tylko dzięki opozycji jeszcze jest Przewodniczącym KSP) wygrywa głosowania jawne a tajne przegrywa (patrz Międzyzdroje). To kogo się boją delegaci? Roberta czy opozycji i osób wspierający tę "opozycję".
I na koniec jak się spodziewałem kol. Eqinox nie miał odwagi wejść na salę i powiedzieć publicznie co myśli i wypisuje na forum.
Zresztą moim zdaniem z uwagi na funkcje zwązkowe jakie pełna powinien się nam przedstawić. Przynajmniej z funkcji.
I na koniec nie podpuszczają na siebie ludzi. Przyzwoitość i dobro Solidarności są ważniejsze niż ściganie durnowatych wypiwiedzi. O czym Ci wczoraj powiedziałem w twarz