Jak dla mnie całe te WOT-y to pic na wodę, mobilności zero (co pokazała ostatnia wichura na Pomorzu, wotu tam nie bylo bo w tych rejonach jeszcze ich nie utworzono)
Sam sobie odpowiedziałeś czemu tak jest. Poza tym od wydania decyzji o utworzeniu jednostki i rozpoczęcia jej formowania musi trochę czasu upłynąć, bo żołnierze OT dopiero się szkolą, a gotowość operacyjną jednostki osiągną za kilka lat...
sprzętowo też kiepsko
Byś się zdziwił - wojska operacyjne są w szoku ile dobra idzie do WOT, począwszy od MSBS-ów, poprzez nowe umundurowanie i wyposażenie, prawdopodobnie z rewelacyjnym kamuflażem MAPA.
Kwestia wyszkolenia jednak jest oczywista - żołnierza nie da się ani wyszkolić przez weekend, ani go na wysokim poziomie wyszkolenia utrzymać, gdy musi wybierać między pracą, domem, a zabawą na poligonie, to ostatnie zawsze będzie na ostatnim miejscu.