Autor Wątek: Składanie medunku  (Przeczytany 6485 razy)

Offline miggru

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 961
Składanie medunku
« dnia: Lipiec 23, 2006, 19:56:09 »
Jak jest u was ze składaniem meldunku bo moja OSP (która jest w KSRG) ostatnio pojechała do palącej się stodoły na terenie gminy. Na miejsce akcji dojechaliśmy jako trzeci bo mamy troche daleko. Puźniej dojechała jescze jedna jednostka z KSRG. Po akcji gdy nasz dowódca zabierał się do zbierania danych do meldunku dowódca miejscowej OSP wskoczył na niego że to oni powinni składać meldunek bo byli pierwsi. Kłucił się ostro więc nasz dowódca odpuścił. Jak to powinno wyglądać albo wygląda u was.

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: Składanie medunku
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 23, 2006, 20:07:48 »
U nas każdy zna swoje miejsce. Po pierwsze, oczywiście KSRG przejmuje dowodzenie od "zwykłej" OSP (o ile nie ma PSP).
Po drugie  - akurat u nas wszyscy się dobrze znamy (z terenu kilku gmin) i nigdy nie ma z tym problemów ani kłótni. Jedziemy wspólnie ratować a kłótnie tylko w tym przeszkadzają. Poza tym jak to wygląda dla gapiów kiedy widzą strażaków kłócących się!

Offline miggru

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 961
Odp: Składanie medunku
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 23, 2006, 21:57:48 »
U nas też tak jest że dowódctwo przejmuje KSRG, jak nie ma PSP ale do tego nie chce się podporządkować ta jednostka. Dzień wcześniej w tej miejscowości paliło się poszycie leśne i jak przyjechaliśmy był od nich syn prezesa tamtej straży i przekazał dowódctwo ale na drugi dzień jak była ta stodoła to tamten prezes miał wielkie pretensje do naszego dowódcy czemu przejoł dowodzenie!!! Dla mnie to jest chore ale może jest na to jakiś przepis w ustawie to przy następnej okazji bym się do niego odwołał.

Offline Krzyś Mila

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 558
  • By zawsze wracać z tarczą i z dumą nosić mundur...
Odp: Składanie medunku
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 24, 2006, 22:54:42 »
Witam

http://remiza.com.pl/modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=22

I faktycznie jest dylemat, czy dowodzi OSP z gminy, na terenie której jest zdarzenie, czy jednostka z KSRG z poza gminy, dla której terenem własnego działania jest powiat. Raczej powinno się kierować zasadą, że dowodzi ten który był na miejscu zdarzenia pierwszy.

Pozdrawiam.

Offline miggru

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 961
Odp: Składanie medunku
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 25, 2006, 12:14:08 »
quote author=Krzyś Mila link=topic=2790.msg35509#msg35509 date=1153774482]
Witam

http://remiza.com.pl/modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=22

I faktycznie jest dylemat, czy dowodzi OSP z gminy, na terenie której jest zdarzenie, czy jednostka z KSRG z poza gminy, dla której terenem własnego działania jest powiat. Raczej powinno się kierować zasadą, że dowodzi ten który był na miejscu zdarzenia pierwszy.

Pozdrawiam.
[/quote]
1. Ale ta jednostka z KSRG o której pisałem to jest z terenu gminy.
2. Z tego co mi wiadomo to jednostki które należą do KSRG mogą działać na terenie całego kraju.
3. Musze poszperać w papierkach ale raczej dowodzi jednostka która jest "wyżej" w hierarchii, a jeżeli są równorzędne to ta która była pierwsza.

Offline Krzyś Mila

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 558
  • By zawsze wracać z tarczą i z dumą nosić mundur...
Odp: Składanie medunku
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 30, 2006, 11:52:26 »
Witam

Wyjazd poza teren własnego działanie jest możliwy, określają to odpowiednie przepisu i procedury. Tu jest trochę więcej: http://remiza.com.pl/modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=24&mode=thread&order=0&thold=0

Nie znam żadnych przpisów, które wprost pozwalają przejąć dowodzenie jednostce OSP z KSRG od jednostki OSP z poza systemu, ale to tylko kwestia interpretacj, mniej lub bardziej naciąganej. Dlatego raczej trzeba wypracować sobie samemu taki rodziaj współpracy.

Pozdrawiam

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Odp: Składanie medunku
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 31, 2006, 12:26:33 »
Z tego co pamiętam to Rozporządzenie o KSRG mówi że kierowanie rozpoczyna się od momentu pojawienia się pierwszych sił z systemu.
A więc wg mnie dowodzi KSRG. To logiczne, przecież te jednostki są najmobilnijesze, strażacy z nich mają jakieś doświadczenie w porównaniu z jednostkami zwykłymi i napewno o to ministrowi chodziło pisząc rozporządzenie.

Offline Krzyś Mila

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 558
  • By zawsze wracać z tarczą i z dumą nosić mundur...
Odp: Składanie medunku
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 31, 2006, 13:51:33 »
Witam

Istnieją dwa rozporządzenia dotyczące kierowania działaniem ratownieczym. Jednym z nich jest wspomniane przez Ciebie. Jest w nim zapis, o którym wspominasz.
W świetle tych przepisów przejmowanie dowodzenia przez jednostkę OSP z KSRG od jednostki OSP z poza systmu, to tak jak pisałem kwestia mniej lub bardziej naciąganej interpretacji.

Pozdrawiam

Offline miggru

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 961
Odp: Składanie medunku
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 31, 2006, 17:58:33 »
Z tego co pamiętam to Rozporządzenie o KSRG mówi że kierowanie rozpoczyna się od momentu pojawienia się pierwszych sił z systemu.
A więc wg mnie dowodzi KSRG. To logiczne, przecież te jednostki są najmobilnijesze, strażacy z nich mają jakieś doświadczenie w porównaniu z jednostkami zwykłymi i napewno o to ministrowi chodziło pisząc rozporządzenie.
Ustawodawca chyba nie do końca przemyślał sensu zdania i jego interpretacji i teraz są problemy choć niektórzy starsi ludzie jeszcze myślą starym systeme PRL-owskim i zdaje im się że są ponad prawem.

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Składanie medunku
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 11, 2006, 00:25:32 »
Panowie jednostka KSRG owszem , ale nie do końca . Moja jednostka nie jest w KSRG z powodów nie zależnych . Jeździmy dużo nawet bym powiedział za dużo na dziś mamy 199 wyjazdów . Na terenie Gminy nie ma jednostki KSRG , a gdy przyjeżdża jednostka z poza gminy będąca w KSRG nic nie ulega zmianie . W naszym przypadku Kierownika Akcji Ratowniczo Gaśniczej wyznacza Dyżurny Operacyjny Miasta z poziomu MSK . Nie musi być to nawet oficjalnie stwierdzone . Wystarczy że kontaktuje się w sprawie przebiegu akcji z określonym dowódcą wozu drogą radiową i wystarczy.
Panowie niektóre problemy opisywane na forum zaskakują mnie . Chyba za mało jeździcie , lub nie dorośliście do dowodzenia .  U nas  się nawet nie dowodzi , bo każdy zna swoje miejsce w szeregu , oraz zna umiejętności dowódców z innych OSP i JRG . Jak np. przyjeżdża młody asp. z JRG i widzi że jednostką OSP dowodzi znany mu doświadczony np. Naczelnik to te dowodzenie wygląda bardziej na wspólnej wymianie poglądów i pomyśle na załatwienie sprawy . Rozkazy dawno nie słyszałem . Po prostu panowie trzeba być na poziomie . Chce wasz kolega z innej OSP zbierać dane dajcie mu niech się wykaże . Jak będzie modry dyspozytor w PSK sam go sprowadzi na ziemie , a wy zbierzcie swoje dane i cześć .   

Offline miggru

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 961
Odp: Składanie medunku
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 11, 2006, 11:43:05 »
na forum zaskakują mnie . Chyba za mało jeździcie , lub nie dorośliście do dowodzenia .  U nas  się nawet nie dowodzi , bo każdy zna swoje miejsce w szeregu , oraz zna umiejętności dowódców z innych OSP i JRG . Jak np. przyjeżdża młody asp. z JRG i widzi że jednostką OSP dowodzi znany mu doświadczony np. Naczelnik to te dowodzenie wygląda bardziej na wspólnej wymianie poglądów i pomyśle na załatwienie sprawy . Rozkazy dawno nie słyszałem . Po prostu panowie trzeba być na poziomie . Chce wasz kolega z innej OSP zbierać dane dajcie mu niech się wykaże . Jak będzie modry dyspozytor w PSK sam go sprowadzi na ziemie , a wy zbierzcie swoje dane i cześć .   

U mnie też to wygląda podobnie jak opisałeś, ale chciałem rozwinąć ten temat aby mieć jasność. Mając tyle wyjazdów dziwie się dlaczego nie jesteście w KSRG. W sąsiedniej gminie jednostka miała w 2005r. 12 wyjazdów i jest w KSRG.
Co do dyspozytora to raczej mu wszystko jedno od kogo spisze raport, ważne żeby był. Fakt dowódca tej jednostki jest nadgorliwy i nawet nie potrzebuje wazeliny aby komuś gdzieś wejść.

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Odp: Składanie medunku
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 11, 2006, 17:28:13 »
Miko, jakoś w twoje statystyki nie chce mi się wierzyć, podejrzewam że to tylko zwykła bajka.
Dyżurny PSK nie powołuje dowódcy.
Piszesz że u was się nie dowodzi, to ciekawy jestem jak wygląda u was akcja ratownicza, skoro nie macie dowódcy, a może dowódca jest, tylko jest on pomijany, bo i tak każdy robi co chce.
Nie porównuj naczelnika OSP z aspirantem, bo ten drugi ma duże lepsze przeszkolenie.
Tak się składa że dowódca musi być wyłoniony w sposób zgodny z prawem bo ktoś musi za wszystko odpowiadać, także w ten sposób nie próbuj zamykać sensu dyskusji.

Offline ksiwek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 273
Odp: Składanie medunku
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 14, 2006, 08:01:00 »
Przepisy są tu rzeczywiście bardzo niejasne. U nas praktyka jest taka, że przejmujemy dowodzenie na własnym terenie jeśli nie ma PSP.  Na obcym terenie nie pchamy sie do władzy nawet jeśli nie ma miejscowej jednostki z KSRG.
Niech ktoś to dobrze zrozumie:
§ 25. 1. Uprawnionymi do kierowania interwencyjnego są w kolejności:
   1)   dowódca zastępu,
   2)   dowódca sekcji,
   3)   dowódca zmiany,
   4)   strażak wyznaczony przez komendanta, kierownika lub szefa jednostki ochrony przeciwpożarowej włączonej do systemu.
2. W sytuacji gdy na miejscu zdarzenia są tylko siły systemu nie będące jednostkami ochrony przeciwpożarowej, kierującego działaniem ratowniczym wyznacza dyżurny powiatowego (miejskiego) stanowiska kierowania, jeśli nie określa tego plan ratowniczy danego powiatu.
§ 26. 1. Kierowanie interwencyjne są obowiązani przejąć w kolejności:
   1)   uprawniony dowódca z jednostki ochrony przeciwpożarowej włączonej do systemu, dla której miejsce zdarzenia stanowi teren własnego działania,
   2)   strażak wyznaczony przez komendanta jednostki ochrony przeciwpożarowej włączonej do systemu, o której mowa w art. 15 pkt 1a-4a ustawy,
   3)   strażak wyznaczony przez komendanta powiatowego (miejskiego).
2. Kierowanie interwencyjne może przejąć również:
   1)   naczelnik ochotniczej straży pożarnej, właściwej dla miejsca zdarzenia, jeżeli w działaniu ratowniczym biorą udział tylko ochotnicze straże pożarne włączone do systemu,
   2)   komendant, kierownik, szef bądź inny kierujący, jeżeli w działaniu ratowniczym biorą udział tylko siły i środki jednostki ochrony przeciwpożarowej włączonej do systemu, o której mowa w art. 15 pkt 1 a-4a ustawy.
Nie ma tu miejsca dla OSP spoza KSRG, a powinno być. Nie ma tu miejsca dla komendanta gminnego, a powinno być.  A poza tym system przejmowania kierownictwa jest trudny do zrozumienia.
To tyle jeśli chodzi o rozporządzenie o KSRG.  Jest jeszcze rozporzadzenie
w sprawie szczegółowych zasad kierowania i współdziałania jednostek ochrony przeciwpożarowej biorących udział w działaniu ratowniczym. Jest w nim napisane między innymi:
§ 2. 1. Kierowanie działaniem ratowniczym rozpoczyna się z chwilą przybycia na miejsce zdarzenia pierwszych sił z jednostki.
2. Kierowanie działaniem ratowniczym są obowiązani przejąć w kolejności:
   1)   dowódca zastępu,
   2)   dowódca sekcji,
   3)   dowódca plutonu,
   4)   strażak uprawniony przez komendanta, kierownika lub szefa jednostki,
   5)   strażak uprawniony do kierowania taktycznego.
3. Kierującym jest pierwszy przybyły na miejsce zdarzenia dowódca z jednostki, do czasu przybycia osoby posiadającej uprawnienia do przejęcia kierowania.
4. W przypadku przybycia jednostek ochotniczych i zawodowych, obowiązany do przejęcia kierowania jest kierujący z jednostki zawodowej.
5. W przypadku przybycia na miejsce zdarzenia dowódców tej samej hierarchii, obowiązany do przejęcia kierowania jest dowódca z jednostki, dla której miejsce zdarzenia stanowi teren własnego działania.
6. Do obowiązków kierującego oraz do zasad przejmowania i przekazywania kierowania działaniem ratowniczym oraz dokumentowania zdarzenia stosuje się odpowiednio przepisy rozdziału 4 i 5 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 29 grudnia 1999 r. w sprawie szczegółowych zasad organizacji krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego (Dz. U. Nr 111, poz. 1311).
To jeszcze bardziej zaciemnia sytuację.  Moim zdaniem kolejność powinna być taka;
1) dowodca każdej OSP,
2) dowódca OSP z KSRG,
3) dowódca z PSP.
A więc moim zdaniem jednostka systemowa powinna przejmować kierowanie akcją.
W nowym projekcie rozporządzenia o KSRG jest to trochę uporządkowane ale kiedy ono wejdzie w życie - nie wiadomo.

Offline daw12

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 42
Odp: Składanie medunku
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 16, 2006, 14:11:25 »
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie!!!
     Czytam co piszecie i nie potrafie zrozumieć  jak  z niczego można zrobić wielki problem, tzn. tzw. opere  z malego gówien.... Organizycja działania KSRG została okreslona i sprawa dowodzenia jest jana.
  Jeżeli chodzi  o porównanie o młodego aspiranta po szkole a Naczelnika OSP to trzeba powiedzieć ze Naczelnik dużo w życiu widział a młody aspirant to widzial rejony na szkole ,  troche ćwiczeń na wspinalni i może ze dwa pożary altanek  i płonący wieżowiec na dvd.
    Jeżeli dyż PSK lub MSK nie dysponuje sił i środków PSP znaczy  że  zdarzenie nie ma wielkich rozmiarów i skutków - czyli  dane z takiego zdarzenia do meldunku można zebrać na kartce papieru o wielkości pudełka zapałek tak  więc nie róbcie tragedii.
    OSP jest chyba jedna z ostatnich organicacji społecznych na terenach wiejskich choć działacie  już jak stowarzyszenia. Musiecie zacząć się szanować nawzajem żeby szanowali  Was inni. Wszyscy działamy na rzecz osób poszkodowanych i musimy działać w tym kierunku aby jakość prowadzonych działań była jak najlepsza a nie kłocić  się kto zbierze dane do meldunku!!!
                        Na wstępie pozdrowiłem co i uczynie na koniec
                                          POZDRAWIAM
            I BEZ NERW CHŁOPAKI !!!
                                                 :mellow:


Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Składanie medunku
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 16, 2006, 15:42:19 »
Obydwa rozporządzenia dot. dowodzenia akcjami posiadają wady, jest to fakt. Nie mniej jest jeszcze coś takiego jak zdrowy rozsądek. Nie ma problemów, jeżeli przy akcji jest dowódca z PSP > dowodzi PSP, a który z nich to oni będą wiedzieli. Problem zaczyna się jeżeli są same jednostki OSP. Zaczynają się przepychanki - dowódca OSP z poza systemu, czy dowódca OSP włączonej do KSRG > a czym się oni różnią. Przynależność OSP do KSRG nakłada dodatkowe obowiązki, a nie daje dodatkowych uprawnień dowódczych. Na logikę dowodzi dowódca z jednostki miejscowej, sąsiad przyjechał do pomocy. Jeżeli pojawi się komendant gminny, przejmie dowodzenie. I w czym problem. Jeżeli chcecie mnożyć problemy, to zróbcie dodatkowe założenie, że na jednym z wózków dowodzi funkcjonariusz PSP (podoficer, aspirant, oficer) który jest członkiem danej OSP i jest na wolnym od służby > i co wtedy? Przypadki można mnożyć, ale tak jak wspomniał mój przedmóca szanujmy siebie nawzajem i nie dajmy się zwariować.
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Składanie medunku
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 16, 2006, 23:05:05 »
Miko, jakoś w twoje statystyki nie chce mi się wierzyć, podejrzewam że to tylko zwykła bajka.
Dyżurny PSK nie powołuje dowódcy.
Piszesz że u was się nie dowodzi, to ciekawy jestem jak wygląda u was akcja ratownicza, skoro nie macie dowódcy, a może dowódca jest, tylko jest on pomijany, bo i tak każdy robi co chce.
Nie porównuj naczelnika OSP z aspirantem, bo ten drugi ma duże lepsze przeszkolenie.
Tak się składa że dowódca musi być wyłoniony w sposób zgodny z prawem bo ktoś musi za wszystko odpowiadać, także w ten sposób nie próbuj zamykać sensu dyskusji.
Widzę koledzy , że niektórych z Was poruszyła moja wypowiedz .
Na dzisiaj wyjazdów Kolego mamy  już 217 i nie zmienię tego i nie mam powodów by tą liczbę zawyżać . W moim powiecie w zeszłym roku byliśmy na piątym miejscu i jest u nas dużo jednostek z podobną liczbą zdarzeń .
Dlaczego nie jesteśmy w KSRG bo jesteśmy specyficzną jednostką ulokowaną w jednym budynku z małą JRG gdzie obecnie służbę pełni od 4 do 2 strażaków , przeważnie jest ich 3 i nie ruszają się bez nas z zrozumiałych względów . Gdybyśmy weszli do KSRG zgodnie z ustawą o PSP istniała by możliwość zlikwidowania JRG , a nikomu poza samą PSP na tym nie zależy . I dlatego nie dla KSRG choć działamy i mamy wyposażenie jak jednostka KSRG ,a może leprze .   Przez 22 lata jak jestem w OSP a od 89 roku Naczelnikiem , zawsze współpracowaliśmy razem ucząc się nawzajem i wspomagając jako koledzy . Dziś gdy większość starej gwardii poszła na emerytury , młodsi często korzystają z naszego doświadczenia i dla tego przeważnie konsultujemy niektóre decyzje . Znamy się jak łyse konie i każdy wie sam co ma robić i naprawdę nie wygląda to opłakanie i nie wymaga wydawania rozkazów . Szkopuł tkwi tylko w tym , że w porównaniu z naszymi kolegami za ściany większość naszych Strażaków rocznie zalicza 4-5 razy wyjazdów , jak można zauważyć nie pracujemy na zmiany , nie mamy urlopów wolnych służb itd.  A co do młodych aspirantów to tych których znam szanuje bo oni mnie szanują . Tak się akurat składa że do SA PSP mam 20 km i na co dzień współpracuje z pododdziałem szkolnym . Wiem więc jakie doświadczenie się zbiera podczas nauki , oczywiście wiedza teoretyczna tak , tylko jak to się ma do praktyki napisał któryś z kolegów . Co do kierującego działaniami nie chce się spierać , tylko że ja nie napisałem że wyznacza go dyspozytor , a Dyżurny Operacyjny Miasta (DOM) lub Dyżurny Centrum (DCZK) , który w imieniu Komendanta Miejskiego może podejmować niektóre decyzje , jak i udać się na miejsce akcji i przejąć dowodzenie . Jeszcze do nie dawna zastępcy DOM jeździli do zdarzeń jako oficerowie operacyjni , to nie są  telefoniści !
Pozdrawiam kolegów .