Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej zapewnia: "Obywatel, któremu przekonania religijne lub wyznawane zasady moralne nie pozwalają na odbywanie służby wojskowej, może być zobowiązany do służby zastępczej na zasadach określonych w ustawie" (Art. 85, pkt 3). Art. 189, Ust. 1, Dz. U. z dnia 22.01.1992 r. mówi, że "poborowi przeznaczeni do zasadnicze służby wojskowej w obronie cywilnej lub przeszkolenia wojskowego, mogą ze względu na przekonania religijne i moralne, występować z pisemnymi wnioskami skierowania ich do odbycia służby zastępczej", którą można odbyć "na rzecz ochrony środowiska, służby zdrowia, opieki społecznej, gospodarki wodnej, ochrony przeciwpożarowej, budownictwa mieszkaniowego, łączności..." oraz można wykonywać pracę "na korzyść państwowych jednostek organizacyjnych oraz podmiotów gospodarczych" i na prośbę "na rzecz kościołów, związków wyznaniowych, samorządu terytorialnego i fundacji".
Art. 2 ust. 2 cytowanej ustawy mówi, że Służba zastępcza polega na wykonywaniu prac na rzecz ochrony środowiska, ochrony przeciwpożarowej, ochrony zdrowia, pomocy społecznej, opieki nad osobami niepełnosprawnymi albo bezdomnymi oraz na rzecz administracji publicznej i wymiaru sprawiedliwości.[/i], nie do końca jestem przekonany, czy wykonywanie prac na rzecz czegoś lub kogoś jest tak samo traktowane jak przyjęcie kogos do służby. Czy osoba, która odpracowuje służbę wojskową w PSP może brać czynny udział w akcjach ratowniczo - gaśniczych? Nie dokońca się z tym zgadzam. Może pełnić służby wewnetrzne jako dyżurny lub jako taki przynieś, wynieś, pozamiataj i nic więcej. Tak samo jest w służbie zdrowia. Gość odrabiający tam wojsko jest tylko co najwyżej salowym, który biega z wózkiem od sali do sali z biera brud z pacjentów. Nie jest sanitariuszemm, ratownikiem a na pewno nie lekarzem. Tak samo w Policji. Nie wychodzi na patrole w mundurku z giwerą przy pasku tylko sprząta albo przekłada paierki z biurka na biurko. A po odbyciu tejże służby wraca do cywila. No chyba że ma fart i akurat zwolni się miejsce i on może na nie wskoczy pod warunkiem że ma poparcie itp.