Jest taki skecz kabaretu Ani Mru Mru pt. "Alko-himalaiści" i z niego pochodzi cytat który będzie moim podsumowaniem tego stanowiska
"To już jest kurwa szczyt!". Stanowisko debilne, idiotyczne i w ogóle niezgodne z założeniami! Dojdzie do absurdów że jeśli w jednym powiecie są dwie jednostki o różnej wyjazdowości to pobory będą się różnić o kilkaset zł. Dodatkowo propozycja MOZ 1504 czyli w praktyce Warszawy i przylepek jest dla cześć z nich bardzo korzystna ale olewa większa cześć kraju!
Na szczęście dla wszystkich strażaków pomysłodawca jest nie do końca rozgarnięty w kwestiach finansowych (moje prywatne zdanie jest o wiele gorsze!) i nie wie, że nie da się oszacować długookresowych skutków takiej regulacji więc na 100% pomysł upadnie np. u mnie w powiecie liczba zdarzeń rok do roku potrafi się różnić o 50%, ciekawe o ile zmieniła się np. w Chojnicach po nawałnicy!
Dodatkowo rozłoży to budżety komend już w latach 2020-2021 (albo obniży podwyżkę dla strażaków z ustawy modernizacyjnej) bo skutki będą podobne jak wzrost dodatku za stopień wzrost stawki za nadgodziny.
A porozumieli się (Pan O.)z innymi związkami?Szanuję i to bardzo chłopaków w miastach, gdzie wyjazdów jest od liku i jeszcze trochę, ale nie zapominajmy,że są na powiatach również strażacy na tych niskich, słabo płatnych grupach.
Pan O. zapomniał skonsultować stanowisko z szefami województw wchodzących w skład "S" gdyż wiedział jaka będzie odpowiedź.