Nigdy nie mieliśmy takiego pisma w naszej komendzie, nigdy nie było wymagane od naszych kadr takie jak opisujesz postępowanie w kwestii zaliczania nadgodzin przez KW. Byliśmy kontrolowani w tym zakresie b. szczegółowo w 2015 roku i nie zostało nam zarzucone że robimy źle. W kilku komendach były kontrole z KW w tamtym roku i nic nie zmieniły w naszym postępowaniu. W żadnej rubryce sprawozdawczej czy też zaliczającej czas służby z nadgodzinami nie ma informacji że jakieś nadgodziny będą płatne z puli zewnętrznej a za inne nadgodziny będzie płacił nasz 01. A pismo takie z chęcią bym zobaczył.
pozdrawiam
W taki sposób KG w 2010 ustaliła ile potrzeba kasy na nadgodziny jak mówił Pan były Z-ca KG J.Skulich "prosty wzór matematyczny"
Dla każdej komendy powiatowej (miejskiej) określony
został:
stan zatrudnienia rozumiany jako liczba etatów
przyznanych dla komendy powiatowej (miejskiej),
minimalny stan osobowy na zmianach służbowych
wraz z PSK (MSK),
wykorzystanie przez każdego strażaka 156 godzin
urlopu w okresie rozliczeniowym,
wykorzystanie przez każdego strażaka 34 godz.
zwolnienia lekarskiego w okresie rozliczeniowym
– średnia w kraju w II poł. 2010 r.,
wykorzystanie przez każdego strażaka 37 godz. innych
usprawiedliwionych nieobecności w służbie (np.
szkolenia) – średnia w kraju w II poł. 2010 r.,
normatyw godzin służby w okresie rozliczeniowym
przy 40-godzinnym harmonogramie służby (ok.
1000 godz. w zależności od okresu rozliczeniowego),
obliczeniowa stawka rekompensaty za 1 godz.
służby wynosząca nie 13,76 zł, a 15 zł dla pokrycia
ewentualnych rozbieżności parametrów oraz kwota
ok. 1600 zł na jednego strażaka systemu codziennego
w okresie rozliczeniowym.
Jak widzisz nie ma tam słowa o obstawianiu zawodów OSP wyjazdach na turnieje piłkarskie, udziału w zebraniach osp i tym podobne duperele ponadto nadbryg J.Skulich w PP 3/2012 i 4 2012 dość dobrze wyłożył, jakie błędy robią komendanci w zakresie dysponowaniem czasem służby strażaka i podnosił tam też ten problem właściwego gospodarowania środkami na nadgodziny.
Pismo, o którym wspominałem było około 2011 i mówiło o konieczności planowania około połowy urlopu pomiędzy okresami rozliczeniowymi oraz regulowania środkami przekazywanymi przez KG płatności za nadgodziny tylko wynikające z zapewnienia ciągłości operacyjnej jednostki, wszystkie inne nadgodziny wynikłe z wakatów i innych dupereli winny być do oddania lub też jeśli wynikają z nieobsadzonych etatów regulowane właśnie środkami zaoszczędzonymi na wakatach a nie tak jak jest to praktykowane przekazywanie tych środków na nagrody.
Gdyby dopuścić do tego, iż wszystkie nadgodziny maja być płatne z puli KG to każdy obrotny KP/ KM powinien trzymać tyle wakatów ile jest wstanie uciągnąć w ramach max nadgodzin na strażaka. Miałby kasę z wakatów a potem dostał by jeszcze raz na to samo w postaci nadgodzin dla niego same zyski. Pół biedy, jeśli wykorzystałby te środki na pokrycie zobowiązań komendy lub zakup sprzętu, ale zazwyczaj środki te w przeważającej części trafiały na nagrody. Czego skutkiem przynajmniej w moim woj. było pismo KW zakazujące przenoszenia środków z wakatów na nagrody, jeśli komenda posiada zobowiązania wymagalne lub też braki sprzętowe w zakresie uzgodnionego normatywu. ( Tego też zresztą bardzo wiele komend nie przestrzega).