Dobry temat, bardzo na czasie.
Maseczki wskazane bo teoria teorią ale raczej mało kiedy w tych przypadkach nakładamy aparaty ochrony dróg oddechowych.
A skoro nie nakładamy to niech to będzie nasze "minimum" przy tawach, śmietnikach, innych pracach gdzie mamy jakieś zapylenie etc.
Oczywiście IDEALNIE byłoby gdyby każdy wzorowo nałożył butlę na plecy i całkowicie odizolował drogi oddechowe ale.... bądźmy szczerzy
Jaka maseczka? Osobiście polecam dołożyć i kupuć maskę z wymienną wkładką/filtrem pm 2,5 który zatrzymuje cząstki 0,3 mikrometra. W dłuższej perspektywie się zwraca tym bardziej że można czyścić w wodzie i ma wygodny system mocowania.
Czy ktoś będzie krzywo patrzył? Raka płóc, krtani i innego badziewia za Ciebie nie wyleczą. Twpje zdrowie, TWOJA SPRAWA!