NA świecie kobiety pracują jako strażacy i wykonują tą samą robotę. Zresztą może porównajmy naszych panów ogniomistrzy wiecznych kierowców z brzuszkiem, z kobietą uprawiającą sporty i biegającą maratony. kto się bardziej nadaje na strażaka? O przydatności nie świadczy płeć, ale zbiór cech fizycznych i psychicznych pasujących i przydatnych w zawodzie strażaka. W Polsce musi po prostu minąć pokolenie, bo zmiany w mentalności ludzkiej trwają długo.
I ważącej 45 kg, gdzie masa aparatu ODO i kilku gadżetów niezbędnych, do zwykłego prostego otwarcia mieszkania, stanowi 3/4 masy jej ciała.
Rany, powiem szczerze, ja nie chciałbym z kobietą pracować. Są zawody "babskie" i męskie. Ja na opiekunkę do przedszkola się nie pcham, to i wy odpuście sobie PSP. Spełniajcie się, jeśli już chcecie sobie i całemu światu coś udowodnić w OSP - do tego nic nie mam.
To samo tyczy się Pań w mundurze w biurach, które poprawnie honoru oddać nie potrafią, nie mówiąc już o zameldowaniu, a maszerować to niech lepiej nie próbują bo tylko żal.
Niestety taka jest prawda.