Studia podyplomowe SPK

[mpolskie]

Zgadzam się z sensem Twojej wypowiedzi, natomiast fragment który zacytowałem świadczy albo o tym, że Wasza komenda jest jednym z nielicznych wyjątków, albo służymy w innej formacji.

Po 1 nikt nikogo siła nie wypycha z podziału a zazwyczaj te osoby po prostu nie widza siebie na podziale

[Tadzik987]

Kuriozum ? Panowie o czym Wy mówicie ? Na SPK wysyłać tylko biurowych ?
Porównajcie sobie dobrego, wykształconego podzialowca podoficer z wyższym na SGSP albo np asp z ratownictwem medycznym do kadrowej, księgowej, technika asp ze studiami kompletnie nie związanymi ze służba.
Czy taki biurowy często nie mający długiego albo żadnego stażu na podziale ma zostać prędzej wysłany od podzialowca żeby objąć służby Oficera ? Przypomnijmy najważniejsza kwestie SPK - kierowanie działaniami ratowniczymi.
Dużo osób blednie mówi ze pierwszeństwo na szkoły musza mieć 8 godzinni bo są pokrzywdzeni bo maja mniej czasu i brak nadgodzin…absurd! Po 1 nikt nikogo siła nie wypycha z podziału a zazwyczaj te osoby po prostu nie widza siebie na podziale, po 2 dni wolne w święta,weekendy a i nadgodziny z nieba nie spadają.
Doceńmy podział bo tam tez są wykształceni strażacy dla których to nie jest praca a służba a często biurowi (chociażby przez pierwszeństwo w wysyłaniu na szkoły) są bardziej wychwalani i doceniani

SPK dla osób z predyspozycjami do Kierowania Działaniami Ratowniczymi

Pozdrawiam wszystkich

A czy Ty widziałeś na liście SPK kadrowa albo księgowa? Bo teraz piszesz takie farmazony ze szok. Większość takich osób idzie na SPO.

[wneku6]

Panowie,

Są strażaków w moim województwie którzy są oficerami i idą na SPK, aby uzupełnić kwalifikacje, a pracują w systemie codziennym i zajmują stanowiska niezwiązane z kierowaniem działaniami ratowniczymi. Osobiście znam przynajmniej dwóch takich oficerów i są to porządni fachowcy. I takie są fakty, także nie ma nad czym się tutaj sprzeczać. Takie mamy przepisy i też nie ma co mieć do nich pretensji. Kiedyś łatwiej było zostać oficerem posiadając wykształcenie wyższe i zajmując stanowisko oficerskie. Teraz tak to nie działa i dobrze bo były bardzo różne przypadki...

Tak samo kiedyś kończąc cywilne SGSP można było zostać oficerem i też nie było z tym problemu. Teraz należy ukończyć SPK. Jakie jest prawdopodobieństwo skierowania jeśli jest się strażakiem podoficerem na podziale bojowym? Chyba dobrze wiemy, że bardzo małe, uwzględniając limity miejsc i priorytety. Z drugiej strony po co osoba taka ma zabierać komuś miejsce na SPK, skoro ma takie samo wykształcenie jak aspirant, który po ukończeniu mundurowej inżynierki dostaje obligatoryjnie **.. Także znowu wraca temat niewykorzystanego potencjału kadrowego, ale o tym nawet sam Pan Komendant pisał kilka postów temu

[Eqinox]

Tak samo kiedyś kończąc cywilne SGSP można było zostać oficerem i też nie było z tym problemu. Teraz należy ukończyć SPK. Jakie jest prawdopodobieństwo skierowania jeśli jest się strażakiem podoficerem na podziale bojowym? Chyba dobrze wiemy, że bardzo małe, uwzględniając limity miejsc i priorytety. Z drugiej strony po co osoba taka ma zabierać komuś miejsce na SPK, skoro ma takie samo wykształcenie jak aspirant, który po ukończeniu mundurowej inżynierki dostaje obligatoryjnie **.. Także znowu wraca temat niewykorzystanego potencjału kadrowego, ale o tym nawet sam Pan Komendant pisał kilka postów temu

Czytam i nie rozumiem jak to jest aspirant po inżynierce ma takie same kwalifikacje jak podoficer po inżynierce... Bzdura, że łeb urywa... Jestem wielkim przeciwnikiem nadawania stopni po cywilnych studiach w SGSP tam można pójść każdy i doprowadzi to do tego, że zamiast w ok 2032 mieć 22-25 tyś oficerów i aspirantów będziemy mieli ten problem wcześniej. Bazując na powszechnie dostępnych danych i danych szacunkowych (czyli np. że co 2 absolwent zaocznej SA i SG jest przyjęty na nowych zasadach co daje 300-400 nowych rocznie) bo dzienni wiadomo, że są po nowemu przyjęci wszyscy (też około 300 np. w 2021 było ich 370) w obliczeniach nie ująłem SPO i SPK bo nie potrafię tego oszacować. Ostatnim rokiem gdzie jeszcze w miarę będzie się to utrzymywać na zbliżonym poziomie jest rok 2024 r.  bo będzie ostatnia "duża" fala odejść. A potem to już jazda bez trzymanki w wykonaniu szkół a potem już tylko likwidacja

[wneku6]

Zasugerowałem, że może warto znaleźć inne rozwiązanie, aby nie musieć kierować cywilnych absolwentów, którzy zabierają miejsce na SPK osobom, które być może bardziej będą potrzebować tego miejsca i aby lepiej wykorzystać ten potencjał kadrowy. Sam uważam, chociaż moje zdanie nie ma tu żadnego znaczenia, że nadawanie stopnia oficerskiego po cywilnym SGSP nie przyniosłoby kompletnie niczego dobrego. Mam tylko na myśli to, że można lepiej skorzystać z tego potencjału ludzi którzy chcieli wykształcić się kierunkowo i branżowo za własne pieniądze. Nic więcej.
Ale widzę że ma Pan problemy z czytaniem ze zrozumieniem skoro twierdzi Pan że to co napisałem to bzdura która łeb urywa. Z resztą Pana tendencja do własnej interpretacji i rzucanie w innych uczestników forum takimi sformułowaniami jest widoczna po Pana innych postach i wpisach w każdym z wątków.
Pozdrawiam.

[Eqinox]

Zasugerowałem, że może warto znaleźć inne rozwiązanie, aby nie musieć kierować cywilnych absolwentów, którzy zabierają miejsce na SPK osobom, które być może bardziej będą potrzebować tego miejsca i aby lepiej wykorzystać ten potencjał kadrowy. Sam uważam, chociaż moje zdanie nie ma tu żadnego znaczenia, że nadawanie stopnia oficerskiego po cywilnym SGSP nie przyniosłoby kompletnie niczego dobrego. Mam tylko na myśli to, że można lepiej skorzystać z tego potencjału ludzi którzy chcieli wykształcić się kierunkowo i branżowo za własne pieniądze. Nic więcej.
Ale widzę że ma Pan problemy z czytaniem ze zrozumieniem skoro twierdzi Pan że to co napisałem to bzdura która łeb urywa. Z resztą Pana tendencja do własnej interpretacji i rzucanie w innych uczestników forum takimi sformułowaniami jest widoczna po Pana innych postach i wpisach w każdym z wątków.
Pozdrawiam.

O nie nie strasznie nie lubię jak ktoś mi zarzuca manipulacje a więc dwa cytaty z twojej wypowiedzi pogrubię:

Jakie jest prawdopodobieństwo skierowania jeśli jest się strażakiem podoficerem na podziale bojowym? Chyba dobrze wiemy, że bardzo małe, uwzględniając limity miejsc i priorytety. Z drugiej strony po co osoba taka ma zabierać komuś miejsce na SPK, skoro ma takie samo wykształcenie jak aspirant, który po ukończeniu mundurowej inżynierki dostaje obligatoryjnie **.. Także znowu wraca temat niewykorzystanego potencjału kadrowego, ale o tym nawet sam Pan Komendant pisał kilka postów temu

Skoro podoficer przypomnijmy, że obecnie nie ma kursu podoficerskiego tylko podstawowy (3 miesięczny)  ma takie samo wykształcenie po cywilnej SGSP jak aspirant po mundurowej SGSP to niech mi ktoś wyjaśni po cholerę nam w ogóle szkoły mundurowe? Czyli bzdura czy nie bo porównano 3 miesiące skoszarowania do 6 lat w szkołach mundurowych i je zrównano... 
Powiem tak degradacja stopni w PSP niedługo zacznie się naprawdę na szeroką skale i nic już tego nie zatrzyma.

[wneku6]

Oczywiście tu masz rację. Całkowite wykształcenie pożarnicze aspirant ma wyższe i to nie podlega jakimkolwiek dyskusjom. Ciągle mam na myśli to, że studia mundurowe, a cywilne różnią się bardzo nieznacznie i w każdej swojej wypowiedzi tylko to porównuje, a nie całkowite wykształcenie pożarnicze. I nigdzie nie sugeruje, aby każdemu po SGSP cywilnym dawać stopień oficerski bo byłoby to kuriozum, które prowadziłby do całkowitej degradacji korpusu aspiranckiego, który w ten sposób można by było pominąć. Ponownie powtórzę się, że z cywilnych absolwentów można lepiej skorzystać bo posiadają co by nie było wykształcenie najbardziej kierunkowe i przydatne w PSP ze wszystkich możliwych studiów cywilnych.

Pozdrawiam.

[Eqinox]

Oczywiście tu masz rację. Całkowite wykształcenie pożarnicze aspirant ma wyższe i to nie podlega jakimkolwiek dyskusjom. Ciągle mam na myśli to, że studia mundurowe, a cywilne różnią się bardzo nieznacznie i w każdej swojej wypowiedzi tylko to porównuje, a nie całkowite wykształcenie pożarnicze. I nigdzie nie sugeruje, aby każdemu po SGSP cywilnym dawać stopień oficerski bo byłoby to kuriozum, które prowadziłby do całkowitej degradacji korpusu aspiranckiego, który w ten sposób można by było pominąć. Ponownie powtórzę się, że z cywilnych absolwentów można lepiej skorzystać bo posiadają co by nie było wykształcenie najbardziej kierunkowe i przydatne w PSP ze wszystkich możliwych studiów cywilnych.

Pozdrawiam.

Ponownie się nie zgodzę jest wiele kierunków cywilnych bardziej przydatnych na PB niż cywilne czy nawet mundurowe SGSP gdyż te kierunki dają dobrą podbudowę do bycia prewntystą czy operacyjnikaiem.

[Harmful]

Kuriozum ? Panowie o czym Wy mówicie ? Na SPK wysyłać tylko biurowych ?
Porównajcie sobie dobrego, wykształconego podzialowca podoficer z wyższym na SGSP albo np asp z ratownictwem medycznym do kadrowej, księgowej, technika asp ze studiami kompletnie nie związanymi ze służba.
Czy taki biurowy często nie mający długiego albo żadnego stażu na podziale ma zostać prędzej wysłany od podzialowca żeby objąć służby Oficera ? Przypomnijmy najważniejsza kwestie SPK - kierowanie działaniami ratowniczymi.
Dużo osób blednie mówi ze pierwszeństwo na szkoły musza mieć 8 godzinni bo są pokrzywdzeni bo maja mniej czasu i brak nadgodzin…absurd! Po 1 nikt nikogo siła nie wypycha z podziału a zazwyczaj te osoby po prostu nie widza siebie na podziale, po 2 dni wolne w święta,weekendy a i nadgodziny z nieba nie spadają.
Doceńmy podział bo tam tez są wykształceni strażacy dla których to nie jest praca a służba a często biurowi (chociażby przez pierwszeństwo w wysyłaniu na szkoły) są bardziej wychwalani i doceniani

SPK dla osób z predyspozycjami do Kierowania Działaniami Ratowniczymi

Pozdrawiam wszystkich

Po co kierować aspiranta z podziału na SPK skoro ma wszystkie uprawnienia i wiedzę do kierowania działaniami?

[simek92]

A skąd wiesz, gdzie ten aspirant docelowo trafi? Przypominam, że stanowiska dowódców zmian oraz dowódców JRG są łamane, więc zawsze ten aspirant może potem wskoczyć wyżej. Nigdzie nie jest powiedziane, że SPK = wydział (gdzie kuriozum to jest to, że aspirant już tam naczelnikiem być nie może).

[LukasPSP]

Po to chociażby jak połowa zmiany to aspiranci i jest kolejka na wyższe stanowiska 10/15 lat, to ma sie na nie szanse i na ostatnie lata służby np. 10 lat do emy można iść do biura  i wskoczyć na lepsze stanowiska

Po co kierować aspiranta z podziału na SPK skoro ma wszystkie uprawnienia i wiedzę do kierowania działaniami?

[Harmful]

Chwila chwila. Jak ma w przyszłości pójść na 8h to ok, ale jak ma klepać na dowódcy zmiany tak jak klepał do tej pory to nie uważam że mu to SPK jest potrzebne.

[simek92]

A dlaczego ma nie klepać na dowódcy zmiany, skoro jest to stanowisko oficerskie? To już chyba od 01 zależy jaką politykę prowadzi i kogo widzi na poszczególnych stanowiskach. To że przepis wywyższył aspirantów, to wcale nie musi znaczyć, że będą oni królować na PB, bo zwyczajnie nie ma tyle stanowisk w biurze, żeby wysłać tam wszystkich oficerów. Na SGSP też idą ludzie, siedzą potem parę lat powiedzmy dalej na PB, a potem idą do biura, to jest normalna kolej rzeczy. Zresztą, lepiej niech zrobi sobie to SPK, bo za trzy lata może się okazać, że jednak trzeba zmienić przepis.

[LukasPSP]

Są osoby, które klepały na dowódcy zastępu a dzięki byciu oficerem dostali dowódce zmiany, bo jest wiele komend gdzie jest mnóstwo aspirantów i przebić wyżej się jest ciężko nawet po kilkunastu latach, więc raz, że to jest fajna przepustka a dwa rozwój potem taką osobę możemy dać na dowódcę jrg lub do biura czy msk na jeszcze wyższe stanowiska. Otwiera to po prostu furtki na przyszłość. Owszem można iść na 4 letnie inż. Ale jeśli ktoś robił studia a na dodatek ma kierunek, który przekłada się w straży to właśnie powinno być tylko spk a nie kolejne studia 4 letnie, ale to jest moje zdanie  

[mikesh998]

Tylko trzeba też wziąć pod uwagę, że studia to teraz żaden wyznacznik bo co druga osoba je kończy, a często są to wyższe szkoły lansu i bansu. A trzymając się podziału to jakie studia będą przydatne ? Żeby ktoś kto jest dowódca zastępu czy zmiany miał być dzięki nim kierowany na SPK ? Mi przychodzi na szybko do głowy jakieś zarządzanie zasobami ludzkimi i coś w tym stylu…co innego w biurze tam jeżeli ktoś pracuje w wydziale finansów i skończył kierunek ekonomiczny no to w tym przypadku, aż się prosi o SPK, to samo budownictwo w wydziale kontrolne rozpoznawczym itd.

[LukasPSP]

Najbardziej przydatne to Ratownictwo Medyczne czy Chemia w grupach chem. Jeśli chodzi o PB, nie wiem czy coś jeszcze. Fakt byle jaki kierunek każdy dla papierka dziś może zrobić

[KLAWY]

Tylko trzeba też wziąć pod uwagę, że studia to teraz żaden wyznacznik bo co druga osoba je kończy, a często są to wyższe szkoły lansu i bansu. A trzymając się podziału to jakie studia będą przydatne ? Żeby ktoś kto jest dowódca zastępu czy zmiany miał być dzięki nim kierowany na SPK ? Mi przychodzi na szybko do głowy jakieś zarządzanie zasobami ludzkimi i coś w tym stylu…co innego w biurze tam jeżeli ktoś pracuje w wydziale finansów i skończył kierunek ekonomiczny no to w tym przypadku, aż się prosi o SPK, to samo budownictwo w wydziale kontrolne rozpoznawczym itd.

Jakie Ty skończyłeś?

[mikesh998]

Najbardziej przydatne to Ratownictwo Medyczne czy Chemia w grupach chem. Jeśli chodzi o PB, nie wiem czy coś jeszcze. Fakt byle jaki kierunek każdy dla papierka dziś może zrobić

Masz racje, zgadzam się

Jakie Ty skończyłeś?

A jakie to ma znaczenie? Mógłbym Ci tu napisać, że Oxford i tak nie jesteś w stanie tego zweryfikować.

[Eqinox]

A dlaczego ma nie klepać na dowódcy zmiany, skoro jest to stanowisko oficerskie? To już chyba od 01 zależy jaką politykę prowadzi i kogo widzi na poszczególnych stanowiskach. To że przepis wywyższył aspirantów, to wcale nie musi znaczyć, że będą oni królować na PB, bo zwyczajnie nie ma tyle stanowisk w biurze, żeby wysłać tam wszystkich oficerów.

Nie pamiętam jak cytat który chcę tu przedstawić brzmiał dokładnie ale dla porządku użyję słowa tańczyć. A więc z absolwentami SGSP i biurem jest jak z kobietami nie da się zatańczyć ze wszystkimi ale trzeba próbować 
Żeby nie było to żart jest  chyba   

[simek92]

Oczywiście że możemy ich wszystkich wrzucić, ale nie teraz i nie w najbliższej przyszłości. Trzeba też patrzeć pod to, co kto sobą reprezentuje, bo jak mam mieć ogarniętego oficera na podziale, a zielonego aspiranta, to wolałbym go tam zostawić. Oczywiście działa to też w drugą stronę. W PSP nie istnieje coś takiego jak ZZL i właśnie teraz to najbardziej widać, bo "oficer to musi być w biurze". Zresztą, co my tu gadamy, za góra pięć lat znowu się wszystko pozmienia.

[Eqinox]

Oczywiście że możemy ich wszystkich wrzucić, ale nie teraz i nie w najbliższej przyszłości. Trzeba też patrzeć pod to, co kto sobą reprezentuje, bo jak mam mieć ogarniętego oficera na podziale, a zielonego aspiranta, to wolałbym go tam zostawić. Oczywiście działa to też w drugą stronę. W PSP nie istnieje coś takiego jak ZZL i właśnie teraz to najbardziej widać, bo "oficer to musi być w biurze". Zresztą, co my tu gadamy, za góra pięć lat znowu się wszystko pozmienia.

O nie nie, nie pozmienia się  Będzie spadać % ludzi którzy będą mieli uprawnienia emerytalne, nie ma od 2 lat publikowanych biuletynów KG PSP ale na moje oko liczba osób które będą do pełnej służyć jeszcze prawie 20 lat stanowi 50% PSP (a razem z ludźmi w szkołach nawet 53%) więc najwięcej się na zmienia  Jedyne co się zmieni to będzie Pan kierowca i podwładni chociaż formalnie przełożeni aspiranci i oficerowie 

[simek92]

Cóż Twoje przewidywania co widać w innych wątkach nie zawsze się sprawdzają. Parę lat temu jak zmieniali przepis, to już od razu było wiadomo, że za parę lat znowu będzie kombinowanie?  Zresztą jak zwykle odnosisz się tylko do wycinka wypowiedzi, szkoda że tak ochoczo nie podejmujesz tematu właściwego zarządzania organizacją jaka jest PSP. Może kiedyś doczekam czasów, gdzie to wiedza i doświadczenie będzie stało na pierwszym miejscu przy awansowaniu ludzi, a nie co chwilę zmieniane pod kogoś przepisy.

[Eqinox]

Cóż Twoje przewidywania co widać w innych wątkach nie zawsze się sprawdzają. Parę lat temu jak zmieniali przepis, to już od razu było wiadomo, że za parę lat znowu będzie kombinowanie?  Zresztą jak zwykle odnosisz się tylko do wycinka wypowiedzi, szkoda że tak ochoczo nie podejmujesz tematu właściwego zarządzania organizacją jaka jest PSP. Może kiedyś doczekam czasów, gdzie to wiedza i doświadczenie będzie stało na pierwszym miejscu przy awansowaniu ludzi, a nie co chwilę zmieniane pod kogoś przepisy.

Przykro mi ale to nie są przewidywania to są fakty gdyż zgodnie z biuletynem KG PSP z 2021 r.:
1) 1261 funkcjonariuszy odchodzi rocznie...
2) na nowych zasadach było przyjętych już wtedy ok 11 000 funkcjonariuszy (bez kadetów i pchorów) więc razem z nimi około 11 800...
Więc jeżeli w 2022 i 2023 ta liczba odejść była identyczna to odeszło ok. 2622 funkcjonariuszy ale liczba przyjęć jest większa bo doszły etaty z ustawy modernizacyjnej też wszyscy na nowych zasadach...  Więc najpóźniej w przyszłym roku ponad 50% będzie przyjętych na nowych zasadach... Czyli będą mogli odejść najwcześniej 2037 r. a na pełną w 2042 r.
Doczekasz czego? Ja widzę nasz "firmę" jako obraz dwóch skrajności... I zawsze jedna z nich zwycięża albo liberalna albo konserwatywna przykłady to właśnie przepisy kwalifikacyjne. 

[wneku6]

Eqinox dasz rade podać chciaz dwa przykłady studiów, które lepiej przydadzą się na podziale bojowym niż SGSP? Nie mówiąc oczywiście o studiach wykorzystywanych w grupach specjalistycznych typy technologia chemiczna bo to inna bajka, z której specjaliści i tak nic nie mają (wiem również z własnego doświadczenia).

[pb11]

Jeśli pominąć specjalizacje co sugerujesz,  to do czego Ci są potrzebne na PB studia. Wiedza technika do działań w zakresie podstawowym nie wystarczy?. Przez lata mieliśmy przerost formy nad treścią i iracjonalną pogoń za papierkiem dającym gwiazdki, ułamek procenta szedł tam po wiedzę.