u nas nie jeździmy już od kilku lat różne zapytania poselskie itp. konieczność tłumaczenia kosztów udziału, powodów uczestnictwa , wyjaśniania jak zabezpieczono teren i różne takie spowodowało że odstąpiono od zabezpieczania tego typu imprez obecnie przekazujemy fanty jakieś misie pluszaki czy inne dziwactwa.
Jedyne co teraz dopuszczalne to zabezpieczenia i udziały we wszelkich "imprezach" kościelnych i świętach narodowych. Tych kosztów nikt nie liczy. Ile kosztowała defilada, salwy i konfetti? Ile kosztuje rozwożenie kalendarzy do szkół?
Chyba poniedziałek w Białymstoku będzie gorący medialnie i rzecznicy będą na obrotach.
Nie sądzę, żeby taką decyzję podjął miejski/powiatowy, bo oni nie mają nic do powiedzenia. Ale ... Ciekaw jestem czy taki komendant jak znajdzie się w szpitalu to odmówi leczenia sprzętem z naklejonym serduszkiem WOŚP. A jak lekarz mu powie: widzi Pan, leczymy Pana sprzętem od Owsiaka.
Taki jest koszt bycia komendantem w dzisiejszych czasach. Albo tańczysz jak ci zagrają, albo piszesz raport. I wychodzi na to, że czasem ponosi się odpowiedzialność za nie swoje decyzje. Ale to już wybór tego strażaka, że zgodził się być komendantem. Chyba ma świadomość, że takie rzeczy nie idą w niepamięć. Rykoszetem, na rodzinie może się odbić Docinki: ty, twój stary WOŚP zablokował. I tu nie chodzi o sam Białystok. Mieli pecha, bo akurat na nich padło. Szefostwo Caritasu odcina się on nagonki na WOŚP, bo społeczeństwo nie ma nic przeciwko i wspiera tę akcję. Nie podoba się ona wierchuszce PIS-u i znów trzeba ją zadowolić.
Szkoda, że staliśmy się służbą polityczną. Rok wyborczy 2019 będzie niepewny, jak w oczy zajrzy widmo depisyzacji. I tak co 4 lata lub przy każdej zmianie władzy czystki i przerabianie wszystkiego na nowo. Nic dobrego z tego nie będzie jak nie ma kontynuacji rzeczy dobrych, niezależnie od opcji politycznej.