A podobno PSP to jedna wielka rodzina, w której wszyscy się kochają i nikt nikomu niczego nie zazdrości
[...]O SGSP też szkoda gadać. Liczenie zadań, całki, macierze to najważniejsze rzeczy przydatne w PSP. Długość kształcenia oficerskiego- kolejna kpina z kandydatów .[...]
No tak widzę kompleks matmy... Jeżeli pretensje o system kształcenia inżynierów pożarnictwa to uwagi do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. No to pokaż mi po co macierze budowniczym, geodetom, inżynierom środowiska, informatykom itd. Zapewne nie wiesz, że pewien zakres wiedzy do przyswojenia jest narzucany ze względu na specyfikę studiów.
To ja mam koncepcję chyba odpowiadającą wszystkim Panom. Przyjmujmy tylko i wyłącznie ludzi po szkołach zawodowych, bo oni coś umieją. Ułożą płytki, przetkają kanalizację itp. I przyjdą po zawodówkach.. ale nie Ci co ogarniają temat tylko Ci co się w nim gubią. Co więcej, żaden z nich nie będzie się pchał na szkoły i będziecie mieli wszystko na tip top i święty spokój.
Dalej.. upominanie się o PSO asp. z wyższym to tak jakbym wszedł do komendanta i powiedział, że ja chce maksymalny dodatek służbowy bo w rozporządzeniu jest napisane, że może wynosić dużo więcej niż mam.. tak samo jak KG może nadać PSO..