Co można zrobić będąc za granicą?

[LowBass]

Witam Koledzy 
Przedstawię na szybko moją historię 
Ukonczylem szkołę w 2012 roku,miałem 20 lat, byłem członkiem OSP i zaczynałem robic szkolenia,w międzyczasie szukałem pracy (brałem udział w kilku naborach) lecz po okolo 8 miesiącach szukania pracy poddałem się. Na początku 2013 roku wyjechałem do Niemiec, nie koncząc szkolen OSP. Ciągneło mnie jednak cały czas do UKOCHANEJ POLSKI, do straży i nadal ciągnie..Bardzo bym chciał wrócić do kraju ale widzę siebie tylko w zawodzie strażak . Mam już na tyle dość kraju, że w kwietniu 2016 roku zacząłem przygotowywać się fizycznie do naborów. Po długich treningach udało się spełniać wszystkie wymogi fizyczne 
Nie chcę jednak podchodzić do naborów bez szkolenia w OSP. Jak mogę takie szkolenia załatwić ? Posiadam adres zameldowania w PL, ale moja gmina miała szkolenia rok temu i na nowe się nie zapowiada ;(. Mogę odbyć szkolenia w miejscowości dziewczyny ? Mieszka w innym powiecie i ponoć zeby wtedy sie szkolic trzeba mieć adres zameldowania w tymze powiecie..Jak to ugryźć zeby uzyskać te ważne szkolenia ? Moze ktoś pomóc ?
Co  jeszcze mogę załatwić będąc za granicą?? Mam prawko C, D w Niemczech kosztuje multum..
Sprawa urlopu to żaden problem. Mogę przyjechać do PL na 5-6tyg jeśli będzie taka potrzeba.
Panowie pokierujcie trochę, chcę spełnić swoje marzenia..

[arecki222]

kolego LowBass ja tez bylem w takiej sytuacji jak ty.Stracilem kilkanascie tysiecy zl,jak nie kilkadziesiat na przyjazdy do polski na kursy najpierw podstawowy pozniej techniczny,kpp,prawko CE i inne kursy.wszystko z przylotami do polski.Sam musisz sie okreslic jak bardzo tego chcesz i ile mozesz poswiecic czasu i pieniedzy na to .Nikt Ci nie zagwarantuje tez,ze jak zrobisz kursy i szkolenia to sie dostaniesz.Dostaja sie tacy co maja 0pkt z uprawnien a nie dostaja sie Ci  ktorzy maja duzo,zalezy od naboru jak przebiega i od farta.Tak po krotce wyglada moja historia,ktora trwa nadal:)

[LowBass]

O dzięki za odpowiedz..
Widzisz to znasz mój "BUL" 
Wiesz ile mozna dac jeśli chce sie wrocic do Ojczyzny.. więc dałbym bardzo dużo.. Praca tutaj nie sprawia mi przyjemnosci a kiedy pomyśle sobie o pracy w PSP.. ahh
Dlatego 1szym krokiem teraz jest kurs podstawowy PSP, w miedzyczasie kiedy byłbym te kilka tyg w PL zrobilnym mysle kurs HDS, podesty ruchome czy coś takiego..
Małymi kroczkami do celu, ja się nie poddam 
Chodzi mi teraz głownie czy wie ktoś jak to jest z tym meldunkiem drugim w innym powiecie czy wtedy moge isc na kurs w OSP w miejscowosci dziewczyny.

[bastol33]

Kolego tam priorytetem będzie przeszkolenie swoich ludzi...Myślisz że zmienisz zameldowanie, pójdziesz do OSP i zaraz wyślą Cię na kurs ?

[Eqinox]

Kolego tam priorytetem będzie przeszkolenie swoich ludzi...Myślisz że zmienisz zameldowanie, pójdziesz do OSP i zaraz wyślą Cię na kurs ?

Wiele razy się z tym spotkałem. Są rejony kraju gdzie ciężko zebrać grupę na kurs.

[Kreator]

Przeppisz sie do innego OSP jak takie kolejki po 10 lat!! Masakra. Popytaj w OSP co sa w KSRG. Powinno byc szybciej..

[bastol33]

W moim rejonie to zabijają się o miejsce na taki kurs..

[bastol33]

Nie mogę się z wami zgodzić... Zmieni zameldowanie (załóżmy zrobi te kursy )To potem na rozmowie stwierdza ze wszystko dla punktów

[LowBass]

Tak, ale ja de facto mieszkam w Niemczech..
Ogolnie i moja jednostka i ta w miejscowosci dziewczyny sa w ksrg.. W mojej gminie przez 5 lat nie przewiduja kolejnych szkolen wiec.. Co ja mam robic?

[Kreator]

Prawdopodobnie po nowym roku maja nie byc brane punkty pod uwage. Chodzi o to ze taki kolega wyzej.. ma problem ze zrobieniem kursow OSP. Jest masa osob ktorzy chcca  byc strazakami a nie maja jak i gdzie ich zrobic.

[HanySAnimal]

Prawda jest taka że jak jestes najlepszy w sprawnosciówce to masz ogromną przewage nad tymi z kursami - tak to teraz wyglada. Tak jak karol54 napisał, 01 chce odejsc od punktowania kursów wiec lepiej próbowac w naborach bez SP niz czekac i kombinowac z kursem przed naborem - nic Ci nie zaszkodzi. Jak masz sie dostać to się dostaniesz, a kurs podstawowy zrobią w Komendzie.

[bastol33]

Ja mam wszystkie kursy prawko kat C. Podesty,hdsy,pilarki,wózek (nie punktowane ale jest ) startowałem dopiero raz we Wrocławiu i doszedłem do rozmowy na której dostałem 25 pkt... Kto ma się dostać ten się dostanie. Nie zzamierzam rezygnować mam 21 lat..

[zyraf]

Wy myślicie, że takie kursy robią teraz na kimś wrażenie? Masz 21 lat i jakie doświadczenie w wykorzystywaniu tych kwalifikacji? Żadne - każdy to wie i myślisz, że jakaś komisja będzie się tym ekscytować? Masz kwity i zero doświadczenia czyli uczyć i tak będą Cię koledzy w służbie.
Odezwać się, przedstawić, zaprezentować albo powiedzieć coś mądrego to jest dopiero wyczyn dla niektórych więc się nie dziw, że dostałeś aż 25(tylko25).


Low Bass czego Ty oczekujesz? Ktoś Cie na kurs wyśle skoro mieszkając w Niemczech nie będziesz działał podczas akcji?
Do mojego OSP przyszedł taki jeden osioł na dzień dobry powiedział, że chce zrobić kurs dla naboru ale raczej nie będzie się tu udzielał...ja bym go na butach wykopał...naczelnik mu powiedział, że dla takich jak on miejsca tu nie ma i tyle.

[HanySAnimal]

Zgadzam sie z Tobą zyraf chociaż jest jedno ale - kiedy nabyc tego doświadczenia? Straż jest pod względem umiejętności bardzo specyficzna bo wykorzystuje się w codziennej służbie wiele kompetencji wielu zawodów. Zwykły szary człowiek nie jest w stanie nabrac doświadczenia, które potwierdzą w praktyce (przed przyjęciem do słuzby) jego papiery. Błędne koło. Wiadomo trzeba mieć jakieś pojęcie, ale staż jest po to aby się wszystkiego nauczyć - Tu jest tylko kwestia kasy, którą trzeba wydać na nowego pracownika.
Ja jestem zwolennikiem takiego podejscia, że jak nie mam możliwosci/chęci angażowania sie w zycie OSP to nie robie kursu tylko pod straż. Uważam, że jest to zabieranie miejsca innym, którzy maja chęc/możliwosc, a dla których mogło by zabraknąc kasy ..

[bastol33]

Kolego moje motto to mniej gadać a więcej robić. Z takim podejściem to na nikim "wrażenia" nie  zrobisz

[LowBass]

Macie racje chlopaki ale nie zgodze sie czasem z powiedzeniem jak masZ sie dostac to sie dostaniesz i bez pkt ze szkolen.. Wiadomo jak wazny moze byc 1pkt a co dopiero 10..
Pozdrowienia

[HanySAnimal]

nie tacy sie dostawali

i tak jak bastol33 napisał: mniej gadac - wiecej robic to jest zdrowe podejscie

[bastol33]

Macie rację.. każdy punkt jest na wagę złota. . Możecie mnie hejtowac ze nie mam doświadczenia ale ja wolę cos robić w kierunku strazy niż stać w miejscu i narzekac ze sie nie da
Pozdrawiam

[proxima]

proponuje zrobienie KPP, butle UDT, podesty UDT, HDS UDT, sternika motorowodnego, C+E. Z takim zestawem masz już trochę punktów, a wg nowych zasad 50 pkt za rozmowę, pkt za uprawnienia schodzą na dalszy plan a robienie kursów OSP tylko dla pkt jest bezsensu, zapytają cię o osp na rozmowie i co?

[LowBass]

Tak jak pisalem, w trakcie gdybym robil kurs OSP to bym porobil kursy typu podnosnik, hds,  napelnianie butli.. U nas tego nie punktuja a pieniazkow na to troche trzeba wydac. Wiec pierw myslalem o kursie podstawowym ale skoro nie da rady to nie...

I jeszcze jedno:
Prosze mi nie mowic zeby wiecej robic a mniej gadac bo jak juz pisalem wszystkie wymogi fizyczne spelniam z latwoscia a na ten czas juz nic wiecej nie moge zrobic..

Ale od nowego roku... Nowy urlop 
Peace

[bastol33]

Jest jeszcze harvard kolego

[LowBass]

Zawsze przechodziłem ale teraz zaostrzyli trochę harvarda tez czy zle kojarzę?

EDIT: Czytam ze startowałeś we Wrocku, ja jak będzie okazja też chcę startować może w Jelczu-Laskowicach, Oleśnicy, Oławie, Brzegu, Namysłowie, może Strzelinie
coś w tych rejonach

[wrona]

Dlatego właśnie uważam za dobry pomysł likwidację punktów preferencyjnych. Kursy w OSP, bądźmy szczerzy, nic nie dają. Regularne wyjazdy na akcje z OSP już tak... ale tylko trochę, bo i tak już w zawodowej trzeba się nauczyć wszystkiego od podstaw, bo służba w ochotniczej a zawodówce to dwie różne rzeczy. Kolejna sprawa, że ten system jest niesprawiedliwy, bo nie każdy ma szansę zrobić sobie kursy. Niech dostają się faktycznie najlepsi, a nie tylko ci co wytrwale nazbierali nic nie wartych (bo nie popartych prawdziwym doświadczeniem) papierków.

To jak z kursem na prawo jazdy albo wózek jezdniowy. Papierek czy plastik można zrobić łatwo, ale od nabycia uprawnień do nabycia umiejętności wiele kilometrów jest do przejechania (a w przypadku wózka - mnóstwo rozwalonych palet i towaru  )

[LowBass]

Swiete slowa Wrona..
Ma ktos moze ten link gdzie pisali o likwidacji tej punktacji?

[bastol33]

Czyli starrujesz w moich rejonach
Do Namyskiwa mam jakieś 50 km:)