Po pierwsze "Miska" to sobie w zabawkowym poszukaj. Albo ok będę Miśkiem ale Ty będziesz tępą związkową tubą propagandową.
Czemu tępą? Miałem bardzo przyzwoite wyniki na studiach wyższych uważam się za osobę o co najmniej przeciętnych zdolnościach intelektualnych. A co do mojej przynależności do ZZ to chyba wszyscy wiedzą (na forum), ba nawet czuje dumę, że należę do organizacji o takich tradycjach i zasługach.
No i jak dobrze się dojeżdżało? Fajnie było jak zostałeś postawiony pod ścianą? Nie wszyscy z nich są z Warszawy.
Pierwsza rzecz jaką należy zrozumieć zaczynając służbę, że posłuszeństwo jest na początku najważniejsze. Stawiać się można jeśli wiesz, że masz rację i wiesz, że masz za sobą ludzi którzy Ci pomogą.
To weź się chłopie zdecyduj - albo są świetnie wykształceni i są kwiatem pożarnictwa (czuć sarkazm w Twojej wypowiedzi), albo ich wartość jest znikoma nawet dla podrzędnej KM/KP? Zapewne nie wiesz, bo ci tego na odprawie związkowej nie powiedzieli, ale wyrwanie tych ludzi spowodowało braki w obsadach na zmianach.
Ojejej zabrali 30 ludzi z ilu?? Jaki to %? Skoro wyczułeś sarkazm to czego nie rozumiesz w mojej wypowiedzi? Wypisujesz fantasmagorie z cyklu "podrzędna KM/KP" cholera wie dlaczego.... Ale pisz, tego nikt ci nie zabroni bo zaraz zaczniesz z hashtagiem #wolneforum pisać. Krzywda się dzieje, że zamiast na JRG pojechać w Wawie muszą dojechać na Podchorążych znaczna większość to oficerowie z KM PSP Warszawa więc nie rozumiem dlaczego przecież to prestiż pracować w KG a po Warszawie świetna komunikacja miejska jest.