Drodzy koledzy strażacy, temat schodzi na kwestie nie związane z nim. Apeluję o porady na temat, a nie sprzeczki, że ten wyżej głupoty pisze.
Nie wiem czy to do końca prawne (po raz kolejny), ale kiedy mnie kończył się staż i powiedziałem dowódcy, że nie podpiszę papieru o pozostawieniu mnie na stanowisku stażysty to za 3 dni komendant pojawił się u dowódcy i poprosił na rozmowę mojego kolegę ze zmiany. Kiedy kolega wrócił okazało się, że zabrali jemu dodatek służbowy, żeby dać mi mł. ratownika. Komendant stwierdził, że nic złego nie zrobił( kolega) i nie ma do niego zastrzeżeń, ale po rozmowie z dowódcą ma za wysoki dodatek, czyli komuś musieli zabrać, żeby dać mi. Wstyd mi jak cholera, ale co mogłem zrobić, po fakcie...