Zarówno notariusz jak pani prawnik się mylą. Generalnie nie masz prawa do równoważnika, ale oczywiście masz rację, że nie musisz znać stanu majątkowego swojej małżonki. Jednakże musisz wypełnić oświadczenie mieszkaniowe, w którym musisz wskazać lokal, który zajmujesz jak również kto dysponuje tytułem prawnym prawnym do tego lokalu. Jeżeli wskażesz lokal np. swoich rodziców, do którego nie masz żadnego tytułu (korzystasz z niego bezumownie) i do tego zamieszkujesz w nim z małżonką, to jak najbardziej równoważnik dostaniesz. Gorzej, jeśli wskażesz mieszkanie żony, a jako tytuł własność potwierzoną wpisem w KW. Nie zapominaj też o "życzliwych" znajomych twarzach. Uwierz mi, że jeśli 01 ma taką potrzebę, to sytuację majątkową podległych sobie strażaków będzie znał dokładnie, a nie tylko to co wynika z oświadczeń majątkowych. Szczgólnie w pipidówach. W dużej KM łatwiej o anonimowość, ale jeśli nie chcesz być zmianowym odludkiem, to trzeba się dobrze legendować.